Nie mamy dobrych wieści dla fanów AMD. Wygląda na to, że już niedługo mogą zostać zmuszeni do przesiadki na Windowsa 11.
AMD nie cieszy się wielką popularnością zarówno na rynku CPU, jak i GPU. W pierwszym przypadku ma około 34,4%, a w drugim 16,8% udziałów. To firma kojarzona raczej ze słabszymi, ale często tańszymi sprzętami. Czerwoni nadrabiają to jednak dłuższym wsparciem produktów, czego przykładem są płyty główne.
Niestety najnowsze informacje nie są dobre dla osób, które lubią długo korzystać ze swojego sprzętu. Wygląda na to, że AMD porzuca wsparcie dla systemu operacyjnego Windows 10. Wraz z premierą generacji Ryzen 9000 nie zobaczymy już oficjalnych sterowników jeśli nie korzystamy z Windowsa 11.
Brak oprogramowania układowego dla SoC, NPU czy nawet iGPU może przełożyć się na spory spadek wydajności. Oczywiście jest szansa, że będzie to można obejść ręcznie instalując sterowniki lub sięgając po rozwiązania od entuzjastów. Nie zrobią jednak tego producenci laptopów czy zestawów komputerowych.
I chociaż to oczywiście nie są oficjalne informacje i warto do nich podchodzić z pewną dozą ostrożności, to warto pamiętać, że Windows 10 jest już stary. System ten debiutował na rynku w 2015 roku, a Microsoft chce oficjalnie wygasić wsparcie w październiku 2025 roku. Decyzja AMD nie wydaje się więc wcale dziwna.
Zobacz: Philips pokazał prawdziwego olbrzyma OLED. Robi wrażenie
Zobacz: Polacy i Chińczycy łączą siły. Efektem jest wyjątkowy układ
Źródło zdjęć: Melnikov Dmitriy / Shutterstock.com
Źródło tekstu: PC Guide, oprac. własne