DAJ CYNK

Oto Windows 11 SE. Słowem, Microsoft przygotowuje więcej nowości

Piotr Urbaniak

Windows

Oto Windows 11 SE. Słowem, Microsoft przygotowuje więcej nowości

Wygląda na to, że Windows 11 to nie jedyny nowy system Microsoftu. Równolegle zadebiutować miałaby jego specjalna wersja SE. Okrojona wersja.

Ręka w górę, kto pamięta tzw. tryb S w Win 10, czyli instalację systemu Windows 10 Home w wersji ograniczonej do aplikacji typu UWP. Windows 11 SE stanowi rozwinięcie tego pomysłu – wynika z doniesień.

Tym, co rzuca się w oczy jako pierwsze, jest pogłębiona integracja z chmurą Microsoftu, przy jednoczesnym ograniczeniu bazowej funkcjonalności. System, przynajmniej w aktualnym buildzie deweloperskim 21996.1, do utworzenia konta i logowania wymaga połączenia z siecią. Tymczasem niektóre ustawienia, z telefonem i wyszukiwaniem na czele, zostały z niego wycięte.

Co jednak intrygujące, Windows 11 zdaje się zachowywać kompatybilność z aplikacjami win32, których – jak pamiętacie – nie wspiera z kolei Windows 10 S. Za to z jakiegoś powodu zablokowano tutaj Microsoft Store.

Windows 11 SE – po co to i dla kogo?

Tak więc Windows 11 SE jest niewątpliwie wariantem odchudzonym. Rodzi się tylko pytanie, w jakim celu i dla kogo powstaje, bo mimo wszystko nie stanowi bardziej współczesnej kalki Windowsa 10 S.

Patrząc na cięcia w zakresie funkcjonalności, na usta cisną się urządzenia o najniższej mocy obliczeniowej, ale dla takich Microsoft do tej pory swój sklepik wręcz rekomendował. Opcja numer dwa to sektor korporacyjny, który również często korzysta ze słabszych komputerów, a na pewno ucieszyłby się z możliwości ograniczenia pracownikom liczby uruchamianych aplikacji. Niemniej taką blokadę menedżerowie mogą wprowadzić już teraz w ramach usługi Active Directory.

Ciężko tym samym określić, co dokładnie kombinują w Redmond, ale jedno jest pewne: brak wyboru nam nie grozi. Przynajmniej tak długo, jak kogoś zadowala wybór pomiędzy Windowsem a innym Windowsem. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: NewsBeezer

Źródło tekstu: Twitter, oprac. własne