Zapomnijcie o oszustwie na wnuczka, policjanta czy pracownika banku. Ten mężczyzna wyciągnął pieniądze od kochanki podając się za... astronautę z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
W ostatnim czasie sporo mówi się o nowym sposobie oszustów, którzy podają się za pracowników banku. Tym razem doszło do zdarzenia przekraczającego wszelkie granice. Kobieta z Japonii wysłała swoje oszczędności mężczyźnie, który twierdził, że jest astronautą i nie stać go na bilet powrotny na Ziemię.
Jeżeli ktoś kojarzy Barneya Stinsona z serialu "Jak poznałem waszą matkę", tego nie powinny dziwić żadne metody podrywu. Ostatnio na policję zgłosiła się obywatelka Japonii, która została oszukana przez swojego instagramowego kochanka, który podawał się za rosyjskiego astronautę z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Oszust był z nią w kontakcie za pośrednictwem Instagrama już od końcówki czerwca. Oczywiście, nigdy nie spotkali się twarzą w twarz, gdyż miał wtedy być na pokładzie ISS. Wraz z upływającym czasem i długimi rozmowami, oszust zdobył zaufanie kobiety, wyznał jej miłość i zadeklarował chęć życia z nią w Japonii. Na przeszkodzie ich wspólnemu szczęściu miały stanąć finanse. Mężczyzna poinformował swoją kochankę o tym, że chciałby wrócić ale nie stać go na bilet powrotny na Ziemię.
Zatroskana i zaślepiona miłością kobieta wysłała mu swoje oszczędności w dwóch przelewach na łączną kwotę około 30 tysięcy dolarów, lecz mężczyzna wciąż zgłaszał się po więcej, co finalnie doprowadziło do tego, że ofiara zgłosiła całą sprawę na policję.
Zobacz: Jeśli sądzisz, że w Polsce biorą na studia byle kogo, to patrz teraz
Zobacz: Apple zrobił bombę. Dosłownie, bo skończyło się szpitalem
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Techspot
