DAJ CYNK

Pegasus w Polsce. Nie tylko tajne służby go używały

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

Pegasus w Polsce. Nie tylko tajne służby go używały

Jeden ze znanych posłów potwierdza, że policja wykorzystywała oprogramowanie szpiegowskie Pegasus w celu śledzenia aktywności jednego z polskich blogerów i zarazem niedoszłego polityka.

Wykorzystywanie oprogramowania szpiegowskiego przez rząd zawsze będzie budzić kontrowersje. Z jednej strony usprawiedliwiane jest to "większym dobrem" i dbaniem o bezpieczeństwo narodu. Z drugiej nie jest ciężko wyobrazić sobie sytuację, w której takie narzędzia są nadużywane przez władzę. To ostatnie właśnie potwierdził Krzysztof Brejza.

Niedoszły polityk szpiegowany Pegasusem

Krzysztof Brejza, jeden z wieloletnich polityków Platformy Obywatelskiej, który w ostatnich wyborach został wybrany ponownie na posła, podał na Twitterze bardzo niepokojące informacje. Polityk poinformował o tym, że oprogramowanie Pegasus było wykorzystywane przez policję do śledzenia aktywności jednej ze znanych osób. Poseł podkreśla, że narzędzie wykorzystywała Policja, a nie CBA.

Krzysztof Brejza podał również, że informacje te pozyskał prosto z Policji. Polityk zdradza również, że w instytucji aktualnie panuje popłoch, gdyż papiery na kontrolę operacyjną kontrowersyjnego blogera były naciągane i "mocno szyte", więc odpowiedzialność z artykułu 231 (nadużycie władzy) jest realna.

Członek Koalicji Obywatelskiej nie podał, o kogo dokładnie chodziło. Trzeba jednak przyznać, że opis "znany, kontrowersyjny bloger, niedoszły polityk, wróg osobisty ZZ" jest mocno sugestywny. Co ciekawe, w przeszłości Krzystof Brejza sam miał być inwigilowany przez opozycję w 2019 roku, gdy był szefem sztabu KO.

Zobacz: Artefakty sprzed ery Chrystusa znaleziono na polu marchwi
Zobacz: Apple szykuje niespodziankę. Już za kilka dni ważna premiera

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: PlatformaRP

Źródło tekstu: Krzysztof Brejza, Twitter (X)