Elon Musk podtrzymuje, że wedle życzenia użytkowników Twittera ustąpi ze stołka prezesa firmy. Jednak będziemy musieli jeszcze chwilę na to poczekać.
Wielu użytkowników Twittera jest niezadowolonych z dotychczasowych rządów Elona Muska. Miliarder po przejęciu platformy wprowadził kilka drastycznych zmian, między innymi, zwolnił wielu pracowników i wprowadził płatne subskrypcje.
Jeszcze pod koniec 2022 roku Elon Musk postanowił stworzyć ankietę, w której zapytał użytkowników, czy powinien ustąpić ze stanowiska CEO Twittera. Na pytanie odpowiedziało 17,5 miliona użytkowników i 57,5% z nich zagłosowało, że lepiej, by to stanowisko piastował ktoś inny. Musk twierdzi, że dostosuje się do wyroku użytkowników, lecz jeszcze nie teraz.
Podczas środowego World Government Summit w Dubaju, Elon Musk ogłosił, że skupi się na ustabilizowaniu finansowym firmy. Dopiero, gdy zakończy ten proces będzie mógł ustąpić ze stanowiska prezesa spółki i powołać kogoś innego. Dlatego też jeżeli ktoś miałby go zastąpić, odbędzie się to dopiero pod koniec bieżącego roku.
Muszę ustabilizować organizację i po prostu upewnić się, że znajduje się w zdrowym finansowo miejscu
- oświadczył Elon Musk.
Pomimo oświadczenia Elona Muska, sytuacja nadal pozostaje otwarta i bardzo możliwe, że w 2024 roku miliarder nadal będzie pełnił funkcję prezesa Twittera. Jest on w końcu osobą znaną z tego, że nie dotrzymuje wyznaczonych terminów. Ponad dekadę temu ogłosił, że w ciągu 10 lat wyśle człowieka na Marsa, później obiecał, że Tesla będzie w pełni autonomicznym pojazdem do końca 2017 roku. Cybertruck również miał trafić do produkcji w 2021 roku.
Zobacz: Antykoncepcja dla mężczyzn. Jedna tabletka i masz spokój
Zobacz: Elon Musk ma obsesję. Zmusi nas do czytania jego wiadomości
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: The Verge