Google musi zapłacić ponad milion dolarów swojej pracownicy, wobec której firma dopuściła się dyskryminacji.
Ulku Rowe, szefowa inżynierów Google Cloud, pozwała swoją firmę z powodu dyskryminacji. Sprawa trafiła do sądu. Ten w końcu wydał wyrok i nie jest on pozytywny dla technologicznego giganta.
Sąd zdecydował, że Google musi zapłacić Ulku Rowe w sumie 1,15 mln dolarów zadośćuczynienia. Kobieta twierdziła, że była dyskryminowana i traktowana gorzej z powodu swojej płci. Chodzi między innymi o zajmowane stanowisko oraz wiążącą się z tym pensję. Sąd przyznał jej rację.
Kobieta została zatrudniona w Google w 2017 roku. Już wtedy mogła się pochwalić 23-letnim doświadczeniem w branży. Pomimo tego została potraktowana gorzej niż mężczyźni na podobnym stanowisku, ale o mniejszym doświadczeniu. Poza tym Ulku Rowe nie mogła liczyć na awans, bowiem ten przyznawany był mężczyznom o mniejszych kwalifikacjach.
To podobno dopiero pierwsza tego typu sprawa. Kilku innych pracowników również pozwało Google z powodu dyskryminacji. Warto przypomnieć, że część zatrudnionych w firmie (20 tys. osób) kilka lat temu wyraziło swój sprzeciw przeciwko polityce technologicznego giganta. Google obiecał wtedy zmiany.
Zobacz: Gmail z cenną nowością. Nikt nie prosił, a każdy chętnie skorzysta
Zobacz: Ładujesz tak telefon? Rząd się tym zajmie
Źródło zdjęć: Linda Parton / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Engadget