DAJ CYNK

Napisali komentarz w Google. Stanęli przed sądem

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Wydarzenia

Napisali komentarz w Google. Staną przed sądem

Pewna para mogła mieć duży problem po tym, jak w Google opublikowali bardzo negatywną opinię na temat sklepu. Sprawa trafiła do sądu.

Czy po napisaniu negatywnej opinii w Google mogą nas spotkać nieprzyjemności? Jak najbardziej. Doskonale przekonała się o tym pewna para z Francji, która swoich racji musiała dochodzić w sądzie.

Pozew sądowy za opinię w Google

Sprawa miała swój początek 12 sierpnia 2021 roku, kiedy to pracownik pewnego sklepu z e-papierosami składa pozew przeciwko swojemu pracodawcy. Oskarża jego i jednego ze współpracowników o nękanie oraz groźby przemocy. Kilka dni później w Google pojawia się bardzo negatywna opinia na temat sklepu. Ta została napisana przez dziewczynę byłego już pracownika.

Sklep nie zamierzał im tego odpuścić. Firma postanowiła pozwać parę. Mężczyznę za kradzież tożsamości, a jego dziewczynę za zniesławienie. W pozwie domaga się od nich odszkodowania. Dopiero po dwóch latach poznajemy finał tej sprawy.

Czemu mężczyzna został oskarżony o kradzież tożsamości? Jego były pracodawca podejrzewał, że tak naprawdę to on napisał negatywny komentarz i po prostu posłużył się kontem swojej partnerki. Sąd się do tego nie przychylił, uznając, że nie ma wystarczających na to dowodów. Natomiast w kwestii zniesławienia uznano, że okoliczności faktyczne uległy przedawnieniu w momencie składania skargi. Tym samym para została uniewinniona.

Jak widać nawet zwykła opinia w Google może być źródłem problemów i zapewne sporych nerwów.

Zobacz: Jak wziąć pożyczkę na kogoś? Okazuje się, że zbyt łatwo

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Thaspol Sangsee / Shutterstock.com

Źródło tekstu: PresseCitron