Yorran Salomão, cukiernik z Brazylii, zdobywa sławę jako twórca internetowy podążając na rowerze za samochodami Google. Zyskał tak setki tysięcy widzów, za to stracił swój rower, przynajmniej na chwilę.
Cukiernik Yorran Salomão stał się znany po tym, jak uparcie ścigał samochód Google Maps w Castanhal, w północno-wschodniej części Pará w Brazylii, by ten uchwycił go na zdjęciu.
Postanowił on tak długo jechać za pojazdem, aż będzie miał pewność, że pojawi się na Street View. Poddał się dopiero w wyniku rozładowania akumulatora.
Po kilku miesiącach, szukając warsztatu z powodu przebitej w rowerze opony, odkrył na mapach Street View, że został jednak złapany przez kamery w kilku miejscach.
Jedyne czego żałuje to, jak twierdzi, że nie przybrał ciekawej pozy jak wcześniej zamierzał. Teraz mężczyzna na pościgach za samochodami Google buduje swą lokalną sławę.
Yorran, ma ponad 43 000 obserwujących w sieci społecznościowej, głównie dzięki temu, że podzielił się momentem, w którym gonił samochód Google, który rejestruje ulice za pomocą kamer 360°.
Mężczyzna zamierzał ścigać go dopóki nie zostanie zarejestrowany i uwieczniony przez kamerę. Film zbliża się do 500 000 wyświetleń na Tiktoku i 12 000 na Instagramie.
Co ciekawe, nieoczekiwanie na początku maja główny rekwizyt popisów mężczyzny, rower elektryczny nazywany przez niego „Shera”, został skradziony. Pechowiec, typowo dla siebie, całą historię opisał w social media, dodając jednak przy okazji, że prawdopodobnie wie, kto stoi za kradzieżą.
Cukiernik wskazał, że jednoślad uprowadził pewien mechanik z lokalnego warsztatu samochodowego, co miały potwierdzać nagrania z monitoringu. I faktycznie – miał rację, a pojazd szybko odzyskano. Nietypowy influencer może więc kontynuować zabawę.
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: ON, oprac. własne
