DAJ CYNK

Intel przegrał. Europa obejdzie się bez jego czipów

Anna Rymsza

Wydarzenia

Superkomputer Juwels w Monachium

 

Najpotężniejszy komputer Europy i jeden z najmocniejszych superkomputerów świata zostanie uruchomiony za kilka miesięcy.

Maszyna będzie nazywać się Jupiter. Prace nad złożeniem jej mają ruszyć na początku 2024 roku. Fizycznie będzie działać w Jülich Supercomputing Centre w Monachium. Aktualnie najszybszą maszyną w centrum jest JUWELS, widoczny na zdjęciu powyżej.

Jupiter ma być w grupie superkomputerów w eksaskali, czyli zdolnych pracować z prędkością przynajmniej eksaflopa. Przypomnę, że FLOP (lub FLOPS, floating point operation per second) to standardowa jednostka miary prędkości pracy komputerów. Dosłownie to liczba operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę, a eksaflop to FLOP pomnożony przez 1018. W 2023 roku tylko kilka komputerów na świecie osiąga taką prędkość: Fugaku w Japonii i Frontier w USA.

Gigantyczna moc bez Intela 

Ciekawe jest nie tylko to, że superkomputer Jupiter będzie w światowej czołówce. Będzie to też jeden z nielicznych superkomputerów, które nie korzystają z architektury x86. To oznacza, że jego procesory nie wyjdą z fabryk Intela ani AMD. Konstruktorzy sięgnęli po coś innego.

Jupiter będzie bazował na procesorach Rhea, produkowanych przez francuski SiPearl. Wykorzystują one rdzenie ARM. To ciekawa decyzja. W aktualnej dziesiątce najpotężniejszych superkomputerów tylko jedna maszyna korzysta z tej samej architektury.

Jest to znak, że nie tylko urządzenia konsumenckie (smartfony i niektóre laptopy) czy serwery mogą skorzystać z architektury ARM. Superkomputery również. Procesory Rhea zostały zaprojektowane specjalnie dla wysokowydajnych jednostek. Czip bazuje na projekcie Arm Neoverse V1, zawiera 72 rdzenie i 160 MB pamięci podręcznej. Może pracować z pamięciami DDR5 i HBM2e.

Z pewnością polityka jest częścią decyzji. Europa dąży do niezależności technologicznej i pod tym względem francuski SiPearl jest korzystniejszym wyborem niż Intel, nawet jeśli ten drugi sporo inwestuje w UE. SiPearl jest jednak na liście beneficjentów finansowania European Processor Initiative. Taka okazja nie może się zmarnować.

Zobacz: Polska zadziałała na Niemcy jak zapalnik. Intel od razu ugrał swoje

W projekcie będzie jednak mieć udział Nvidia. Jupiter dostanie Booster Module Nvidii, a więc GPU (prawdopodobnie H100) i moduły łączności Mellanox.

Po co nam tak potężna maszyna? Naukowcy szacują, że wydajność ludzkiego mózgu na poziomie neuronalnym można przedstawić w eksaskali. By symulować układ nerwowy człowieka trzeba więc komputera, który go doścignie. Na liście potencjalnych zastosowań jest też modelowanie klimatu i symulacje medyczne.

Jupiter w Niemczech będzie w światowej czołówce. Po nim ma zostać uruchomiony kolejny eksaskalowy superkomputer, tym razem we Francji. Można bezpiecznie założyć, że on również pominie Intela.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: FZ Jülich-JSC / Twitter

Źródło tekstu: EuroHPC-JU