Jensen Huang, współzałożyciel i dyrektor generalni NVIDII, spędził sporą część stycznia w Chinach. Była to pierwsza taka wizyta od czterech lat, oficjalnie z okazji zbliżającego się Księżycowego Nowego Roku. Branżowe źródła wskazują jednak, że chodziło o spotkania w Shenzhen, Szanghaju i Pekinie.
Ogromni klienci tacy jak grupa Alibaba czy Tencet są niezadowoleni z sankcji nakładanych przez USA na eksport wydajnych układów graficznych służących do pracy z AI. Jensen Huang miał za zadanie uspokoić wspomniane firmy i odwieść ich od przechodzenia na chińskie rozwiązania.
Następnie CEO Zielonych udał się na Tajwan, ponownie nie tylko by wypoczywać i zwiedzać. Chodziło o rozmowy z partnerami takimi jak TSMC i Winstron, które prawdopodobnie dotyczyły produkcji układów NVIDIA H200 oraz następnej generacji, czyli rodziny NVIDIA Blackwell. Obie z premierą planowaną na ten rok.
NVIDIA H200 będzie wysokowydajnym akceleratorem graficznym korzystającym z najnowszym pamięci HBM3e od Microna. Przewiduje się niemal podwojenie wydajności w zadaniach AI względem dostępnego do tej pory układu H100 w przypadku dużych modeli językowych takich jak Llama 2 z ponad 70 miliardami parametrów.
Serii NVIDIA Blackwell należy oczekiwać nieco później, w czwartym kwartale 2024 roku. Tutaj oczywiście również czeka nas skok wydajności, ale największą zmiana będzie poprawa wydajności per wat. Wszystko dzięki zaadoptowaniu nowej budowy opartej na chipletach.
Zobacz: XFX szykuje tanie Radeony dla przeciwników RGB LED
Zobacz: AMD zdradza kolejne szczegóły na temat serii Ryzen 8000
Źródło zdjęć: NVIDIA
Źródło tekstu: China Daily, UDN, Bloomberg, oprac. własne
