Kolejny oszust próbował ukraść pieniądze tzw. metodą na BLIKA. Przytomnością umysłu wykazała się niedoszła ofiara, dzięki której udało się złapać krętacza.
Metoda oszustwa na BLIKA nie jest niczym nowym. Niedawno ostrzegał przed nią bank PKO BP. Pomimo tego wciąż wiele osób daje się w ten sposób nabrać. Na szczęście wśród nich nie znalazł się mieszkaniec powiatu toruńskiego, który wykazał się trzeźwością umysłu i pomógł w złapaniu oszusta.
Niedoszła ofiara szybko zorientowała się, że rozmawia z oszustem. Dlatego przelał wszystkie swoje pieniądze na konto żony, a 21-letniemu mieszkańcowi Szczecina podał kod do pustego konta. W międzyczasie poinformował policjantów, gdzie znajduje się oszust, który wkrótce będzie próbował wypłacić pieniądze. Funkcjonariusze udali się na miejsce i złapali złodzieja przy samym bankomacie, na ulicy Jana Pawła II w Bydgoszczy.
Przy wskazanym bankomacie znajdującym się przy ulicy Jana Pawła II w Bydgoszczy stał młody mężczyzna, który rozmawiał przez telefon. W pewnym momencie zaczął wprowadzać na klawiaturze bankomatu otrzymany kod BLIK. W tym momencie został zatrzymany.
- informuje policja.
Chłopak został zatrzymany. Policjanci udowodnili mu udział w czterech przestępstwach. Trzy dotyczyły opisywanego oszustwa metodą na BLIKA, a jedno przełamania hasła zabezpieczającego na portalu społecznościowym. Sprawa jest rozwojowa.
Zobacz: Policja ostrzega Polaków. Tym sposobem mogą wyczyścić Ci konto
Źródło zdjęć: Policja
Źródło tekstu: Policja
