Pewien Rosjanin pozwał Sony Interactive Entertainment Europe Limited za zablokowanie mu konta na PlayStation Store. Sąd odrzucił jednak jego roszczenia.
W 2022 roku 28 obywateli Rosji złożyło pozew przeciwko Sony Interactive Entertainment Europe Limited po ograniczeniu przez firmę dostępu do PlayStation Store dla obywateli tego kraju. Rosjanie twierdzili, że działania prowadzone przez pioniera gier są bezprawne.
Domagali się oni przywrócenia możliwości korzystania z PlayStation Store, ale też zadośćuczynienie za poniesione straty w związku z wycofaniem się Sony z ich kraju. Każdy powód zarządał 10 milionów rubli, czyli ponad pół miliona złotych. Łączna kwota na którą pozwana został firm Sony wynosiła 28 milionów rubli, czyli 14 000 000 złotych.
Prawnik reprezentujący powodów w procesie, Stanisław Isakow, twierdził wcześniej, że regulamin firmy Sony odnośnie korzystania z gier, podobnie jak prawo Federacji Rosyjskiej, nie przewidują sytuacji zaprzestania udzielania możliwości korzystania z usług na skutek nieakceptowalnej polityki wewnętrznej lub zagranicznej danego kraju.
Sugerował też, że w wyniku ograniczenia dostępu do PlayStation Store funkcjonalność konsoli staje się ograniczona, a samo urządzenie traci na wartości. W wyniku tego prawnik stwierdził, że istnieją podstawy do powołania się w pozwie na ustawę o ochronie praw konsumentów.
Wśród osób pozywających Sony znalazł się także Siergiej Panfilenko, którego pozew został właśnie odrzucony przez sąd. Tak jak inni Rosjanie, mieszkaniec Sankt Petersburga uważał, że Sony powinno umożliwić mu korzystanie z PlayStation Store. Za poniesione straty żądał rekompensaty w wysokości 10 milionów rubli odszkodowania, ale także 500 tysięcy rubli kary w przypadku niewykonania orzeczenia sądu przez producenta konsol i gier.
Po zakończeniu postępowania bez satysfakcjonującego wyniku przez sąd miejski w Petersburgu, Siergiej Panfilenko stwierdził, że jest zawiedziony wynikiem i ma wiele pytań odnośnie odrzucenia jego pozwu. Wskazuje, że sytuacja ekonomiczna jego kraju powoduje, że zagraniczne firmy uzyskały większe prawa niż obywatele.
Przepisy, które według Panfilenki powinny chronić interesy obywateli Rosji, przestały działać. Jak przekonuje rozgoryczony Rosjanin, obce firmy mogą teraz bezkarnie ignorować zobowiązania wobec użytkowników i pod pretekstem sankcji wycofywać się z dawanych wcześniej obietnic.
Źródło zdjęć: agencies / Shutterstock
Źródło tekstu: Kommiersant, oprac. własne
