Przed jaworskim sądem stanie 41-latek, który przy okazji kupna telewizora zgarnął smartwatcha. Został złapany przez kamery w sklepie.
Do zdarzenia doszło w październiku zeszłego roku w jednym z jaworskich sklepów z elektroniką. 41-latkowi najwyraźniej nie wystarczył zakup telewizora. Mężczyzna dodatkowo, myśląc, że nikt tego nie zauważy, ukradł smartwatcha o wartości 459 zł.
Mężczyzna myślał, że nikt nie zorientuje się w jego fortelu. Pech chciał (przynajmniej z jego perspektywy), że całe zdarzenie zostało zarejestrowane na kamerze. W pewnym momencie 41-latek złapał za smartwatcha, a następnie schował go pod kurtką. Po tym wszystkim jak gdyby nigdy nic kupił telewizor i wyszedł ze sklepu, nie płacąc za zegarek.
Dzięki dostępnym nagraniom policjanci nie mieli problemów z ustalenie personaliów złodzieja. Okazał się nim mieszkaniec Jawora, który został już zatrzymany. Za swoje wykroczenie będzie odpowiadał przed sądem. Wartość przedmiotu nie przekraczała kwoty 500 zł, więc grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Zobacz: Białoruś zadecydowała. Szokujące prawo staje się faktem
Zobacz: Dowód osobisty. Lepiej to sprawdź, bo grozi 5 tys. zł kary
Źródło zdjęć: DarSzach / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Policja.pl