DAJ CYNK

Olsztyn. Myślała, że robi biznes życia. Pójdzie siedzieć

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Olsztyn. Sprzedawała reklamy w sieci, a teraz pójdzie siedzieć

45-latka uczyniła sobie stałe źródło dochodu ze sprzedaży reklam w witrynach, które do niej nie należały.

Fałszywe strony internetowe służą zazwyczaj wyłudzaniu danych, które dopiero potem wykorzystywane są w celu na przykład uzyskania dostępu do konta bankowego ofiar. Tym razem jednak było inaczej.

45-letnia kobieta stworzyła stronę podszywającą się pod znany katalog firm, po czym oferowała odpłatne zamieszczenie reklamy – podaje KWP w Olsztynie. Nacięła w ten sposób ponad 200 osób z całego kraju, zapewniając sobie stałe źródło dochodu, za co grozi jej nawet 8 lat więzienia.

Schemat działania oszustki polegał na utwierdzeniu kontrahenta w przekonaniu, że zawiera transakcję z powszechnie znanym podmiotem. Faktura była zaś wysyłana w formie pobraniowej. Ostateczny bilans przekrętu nie jest do końca znany, ale policja szacuje straty na ponad 80 tys. zł. Zwraca też uwagę, że kwota ta obejmuje zarówno sfałszowany katalog, jak i oszukane firmy.

Funkcjonariusze nie ujawniają, jakie dokładnie firmy zostały dotknięte procederem. Niewykluczone, że olsztynianka maczała palce w niesławnych oszustwach „na Google”, dzwoniąc do firm z żądaniem zapłaty za przedłużenie wizytówki w Mapach.

Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ postawiła kobiecie 243 zarzuty, do których podejrzana od razu się przyznała. Jako środki zapobiegawcze zastosowano dozór, nakaz wstrzymania się od prowadzenia działalności gospodarczej, a także poręczenie majątkowe.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: DarSzach / Shutterstock

Źródło tekstu: Policja, oprac. własne