W Japonii doszło do awarii w fabrykach należących do dwóch gigantów na rynku pamięci flash. Starty są ogromne i rosną z każdym kolejnym doniesieniem. Należy spodziewać się skoku cen w sklepach za urządzenia i podzespoły komputerowe.
Pandemia COVID-19, trudna sytuacja na rynku półprzewodników oraz drogi transport morski to tylko kilka czynników, które w ostatnich kilkunastu miesiącach miały wpływ na wzrost cen oraz zmniejszenie dostępności kart graficznych, samochodów czy komputerów Raspberry Pi. Oczywiście dotknięte są również inne gałęzie rynku, a lada moment może to czekać również smartfony, laptopy i nośniki półprzewodnikowe.
Amerykańska korporacja Western Digital poinformowała wczoraj, że w ich japońskich fabrykach wykorzystywanych wraz z firmą Kioxia doszło do awarii. W efekcie skażone zostały niektóre materiały wykorzystywane w procesie produkcji. Mowa o zakładach mieszczących się w miastach Yokkaichi i Kitakami.
Zgodnie ze wstępną oceną firmy Western Digital sytuacja będzie miała wpływ na zmniejszenie dostępności pamięci flash o pojemność co najmniej 6,5 EB (eksabajtów), czyli około 6 500 000 000 GB (gigabajtów). Niezależni analitycy jednak szacują, że łącznie z pamięciami firmy Kioxia mowa o około 16 EB strat. Czyli około 10% zapotrzebowania rynku w ciągu jednego kwartału.
Dodając do tego (tymczasowe) zamknięcie przez Samsunga zakładu produkcyjnego pamięci NAND, który mieści się w Chinach sugeruje, że lada moment czekają nas podwyżki cen za różne sprzęty i podzespoły komputerowe - popyt przewyższy podaż. Mowa zasadniczo o wszystkich urządzeniach z szybką pamięcią wewnętrzną, a więc smartfonach, laptopach, tabletach czy nośnikach SSD.
Pojawiają się trzy pytania: Jak bardzo podrożeją sprzęty? Jak długo ta sytuacja się utrzyma? Oraz czy zobaczymy podobny scenariusz jak w przypadku kart graficznych, gdzie wykupywane są niemal wszystkie dostępne urządzenia ze sklepów, a następnie wystawiane drożej na portalach aukcyjnych?
Zobacz: Kupujesz dysk SSD? Poczekaj do końca roku - warto!
Zobacz: Najbardziej opłacalna karta graficzna? Ten wykres mówi wszystko
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Western Digital, opac. własne
