Dzisiaj, 13 czerwca, szef Microsoft stanie przed Izbą Reprezentantów i odpowie na pytania dotyczące ostatnich ataków hakerskich. Microsoft jest oskarżany o poważne luki w systemach bezpieczeństwa.
Brad Smith, szef Microsoft został wezwany i i stanie przed Izbą Reprezentantów Stanów Zjednoczonych ds. bezpieczeństwa wewnętrznego, gdzie odpowie na pytania związane z praktykami bezpieczeństwa firmy. Przesłuchanie jest następstwem ataków chińskich i rosyjskich hakerów, których ofiarami padły Departament Stanu USA oraz pracownicy Microsoft.
W wyniku uchybień w zakresie bezpieczeństwa oprogramowania Microsoft na początku 2023 r. hakerzy powiązani z Chinami wykradli 60 000 maili Departamentu Stanu USA włamując się do systemu Microsoft. W styczniu 2024 r. ujawniono, że rosyjscy hakerzy szpiegowali korespondencje pracowników Microsoft.
Microsoft został bardzo mocno skrytykowany przez przedstawiciel władz USA oraz firmy z branży. Jak podaje agencja Reuters, m. in. Alejandro Mayorkas, były sekretarz bezpieczeństwa wewnętrznego USA oskarża Microsoft o brak przejrzystości w raporcie dotyczącym chińskiego ataku hakerskiego i uważa, że łatwo można było mu zapobiec.
Wcześniej, w odpowiedzi na krytykę Microsoft oświadczył, że pracuje nad poprawą systemów bezpieczeństwa:
Stawiamy bezpieczeństwo na pierwszym miejscu w Microsoft, ponad wszystko inne - ponad wszystkie inne funkcje.
W listopadzie 2023 r. Microsoft ogłosił start nowej inicjatyw z zakresu cyberbezpieczeństwa, mając na celu przygotowanie na zwiększającą się liczbę ataków hakerskich. Jak pokazał ostatni atak rosyjskich hakerów, inicjatywa ta lekko minęła się ze swoim celem.
Dzisiaj, 13 czerwca, szef Microsoft będzie musiał wytłumaczyć się z tych ataków, skutków podjętych inicjatyw oraz odpowiedzieć na pytania dotyczące działań mających na celu poprawę bezpieczeństwa.
Zobacz: Wiceprezes Microsoftu chwali Polskę
Zobacz: Microsoft ogłosił wielkie zwolnienia
Źródło zdjęć: Shutterstock | rafapress
Źródło tekstu: Reuters | oprac. wł.
