Wyszukiwarka Google to narzędzie dla starych ludzi. Tych z Facebooka

Google traci monopol na rzecz dynamicznych platform społecznościowych, które lepiej odpowiadają na potrzeby młodych użytkowników. Pokolenie Z redefiniuje nie tylko sposób wyszukiwania informacji, ale i standardy zaufania w cyfrowym świecie. Wyszukiwarkę Google'a porzuciło już 46% tego pokolenia.

Lech Okoń (LuiN)
33
Udostępnij na fb
Udostępnij na X
Wyszukiwarka Google to narzędzie dla starych ludzi. Tych z Facebooka

Exodus młodych z Google'a: Dlaczego 46% pokolenia Z porzuciło tradycyjne wyszukiwarki?

Pokolenie Z, czyli osoby urodzone pod koniec lat 90. i na początku XXI wieku, dokonuje rewolucji w sposobie wyszukiwania informacji w internecie. Najnowsze badania pokazują, że aż 46% młodych ludzi w USA nie korzysta już z tradycyjnych wyszukiwarek, takich jak Google, wybierając zamiast tego platformy społecznościowe. Prym jako główne źródło wiedzy i inspiracji wiodą tutaj TikTok, YouTube czy Snapchat. Facebook dawno jest już niemodny, to "platforma dla starych ludzi".

Dalsza część tekstu pod wideo
WIDEO: Jaka piękna katastrofa. Historia BlackBerry

Pokolenie Z dorastało w świecie smartfonów, tabletów i nieograniczonego dostępu do internetu. Dla nich technologia nie jest narzędziem, które trzeba opanować – to naturalne środowisko, w którym funkcjonują od dziecka. Szybko adaptują się do nowych platform i potrafią błyskawicznie odróżnić wartościowe treści od tych mniej wiarygodnych, pokonując pod tym względem podatniejsze na manipulację w sieci starsze pokolenia.

Nie będziecie nam wciskać kitu!

Aż 70% przedstawicieli Gen Z i 65% millenialsów nie ufa informacjom znalezionym online i regularnie je weryfikuje. Młodzi są wyczuleni na manipulacje, reklamy i stronniczość – aż 59% Amerykanów deklaruje, że porzuciło jakiś serwis informacyjny z powodu uprzedzeń lub nieobiektywności. 60% osób w wieku 18-24 lat czerpie newsy z mediów społecznościowych, a nie z telewizji czy prasy. Jednak to nie tylko kwestia wygody – młodzi szukają źródeł, które są autentyczne, szybkie i angażujące. TikTok, YouTube i Snapchat oferują krótkie, wizualne i personalizowane treści, które lepiej odpowiadają ich oczekiwaniom niż tradycyjne wyniki wyszukiwania Google'a.

Do tego dochodzi wielkie zaufanie do influencerów — aż 46% młodych ludzi deklaruje, że ufa bardziej influencerom i twórcom internetowym niż tradycyjnym mediom.

Co więcej, młodzi użytkownicy nie tylko omijają tradycyjne wyszukiwarki, ale także coraz częściej wybierają alternatywy – od TikToka po wyszukiwarki skupione na prywatności (DuckDuckGo) czy ekologii (Ecosia). Dodatkowym wyzwaniem jest rosnący sceptycyzm wobec wyników generowanych przez AI oraz coraz większa liczba reklam w wynikach wyszukiwania. Tylko 12% Amerykanów w pełni ufa wynikom wyszukiwarek, a nadmiar sponsorowanych treści dodatkowo zniechęca do korzystania z tych narzędzi.

Co w tej sytuacji może zrobić Google? Raczej niewiele, bowiem pokolenie Z nie jest jedynie biernym odbiorcą treści. To aktywni uczestnicy cyfrowego świata, którzy oczekują autentyczności, transparentności i możliwości szybkiego weryfikowania informacji. Dla marek, mediów i platform oznacza to konieczność radykalnej zmiany podejścia – od SEO, przez podstawowe założenia biznesowe, po komunikację i budowanie zaufania. To także szansa dla narzędzi AI skupionych na weryfikacji faktów, a nie radosnych halucynacjach, z Perplexity na czele.

Icon

33 komentarzy

Zdjęcie
Zaloguj się, by śledzić dyskuję
Dołącz do użytkowników, pisz bez limitu, śledź odpowiedzi oraz reakcje na swoje komentarze. Nie przegap ważnych rozmów!
Avatar autora komentarza
Dodaj komentarz
Telepolis - gif