DAJ CYNK

Google Chrome 80 - maniacy bezpieczeństwa będą zadowoleni

Jakub Szczęsny

Rozrywka

Google Chrome logo

Google w swoim serwisie poświęconym projektowi Chromium oznajmiło, że wersja przeglądarki Chrome oznaczona numerem 80 jest już gotowa do rozesłania w "stabilnym kanale". Oznacza to, że już dziś zacznie się proces aktualizacji programu - jak wynika z naszych ustaleń, u niektórych już się zaczął. Google Chrome 80 wprowadza poważne zmiany głównie w kontekście bezpieczeństwa. 

Jednak warto zwrócić uwagę na to, że zmiany w Google Chrome dedykowane bezpieczeństwu mogą przyczynić się do problemów z funkcjonowaniem niektórych stron internetowych. Chodzi tutaj o SameSite Cookie - ten mechanizm spowoduje, że pliki cookies firm trzecich będą wykorzystywane jedynie w sytuacji, gdy będą one dostępne z bezpiecznych połączeń. W przeciwnym wypadku, Google Chrome 80 nie zezwoli na ich uruchomienie. Obecne poczynania Google są związane z zapowiedziami giganta z zeszłego miesiąca: w ciągu najbliższych dwóch lat wsparcie dla plików cookie firm trzecich w Chrome zostanie wycofane. Jak podaje producent przeglądarki, takie podejście ma zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników. Ponadto, Google zamierza opracować nowy ekosystem, w którym odnajdą się i internauci i wydawcy. 

Zobacz: Chrome najpopularniejszą przeglądarką w Polsce

Google Chrome 80 - wydawcy mieli czas na wprowadzenie zmian

Komentarze dotyczące Google Chrome 80 nie są zbyt pochlebne - szczególnie, gdy pochodzą one od wydawców oraz webmasterów. Według nich, Google "igra" ze standardami intencjonalnie doprowadzając do sytuacji, w której niektóre witryny nie będą działać poprawnie. Jednak przypomnijmy, Google po raz pierwszy zapowiedziało wymuszenie połączeń HTTPS w kontekście plików cookie już w maju zeszłego roku. W październiku, gigant ponownie przypomniał społeczności deweloperów o tej zmianie. Pojawił się nawet materiał wideo, w którym objaśniono, na czym mają polegać zmiany wynikające z wprowadzenia SameSite Cookie. 

 

Zobacz: Google Chrome uciszy uciążliwie strony, ukryje prośby o zgodę na powiadomienia

Na szczęście, Google zdecydowało się wdrożyć do przeglądarki rozwiązania, które pozwolą ominąć pewne niedogodności wynikające z użycia SameSite Cookie. Przedsiębiorstwa, w których dojdzie do migracji na wyższą wersję i korzystają one z wewnętrznych aplikacji, prawdopodobnie będą musiały wdrożyć odpowiednie poprawki, o ile jeszcze nie dostosowały swoich narzędzi do SameSite Cookie. Ostatecznie jednak, wszyscy użytkownicy skorzystają na tej zmianie - okazuje się bowiem, że pliki cookies, których połączenia realizowane są poza HTTPS, mogą być wykorzystywane do ataków phishingowych. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: https://blog.chromium.org, wł