DAJ CYNK

Android 12L oficjalnie. Oto system, którego wszyscy potrzebujemy

Piotr Urbaniak

Aplikacje

Android 12L oficjalnie. Oto system, którego wszyscy potrzebujemy

Niespodziewany, ale bez wątpienia potrzebny. Android 12L trafi na urządzenia o większych ekranach, takie jak tablety.

Google'owi od lat zarzuca się, że kwestię urządzeń większych niż smartfony, o ile nie są komputerami, lekceważy. Podczas gdy konkurencyjny Apple staje na głowie, by zaakcentować unikatowość iPadów na tle iPhone'ów, tablety z Androidem często nazywane są przerośniętymi telefonami. I trzeba przyznać, że sporo w tym racji, bo zarówno sam system, jak i dostępne aplikacje nie rozpieszczają. Koniec tego.

Android 12L, bo o nim tu mowa, to zaprezentowany na środowym Dev Summit odłam robocika, przeznaczony specjalnie dla tabletów i innych urządzeń o większych ekranach. Konkretniej takich urządzeń, które są w stanie wyświetlić obraz o szczegółowości równej co najmniej 600 dpi.

Czym różni się od regularnej dwunastki? – zapytacie. Cóż, nowości nie ma zbyt wiele, ale nie oznacza to bynajmniej, że powinniśmy je bagatelizować.

Android 12L – co nowego?

Po pierwsze – interfejs. Ten został przekrojowo, czy to w sekcji powiadomień czy wprost w aplikacjach, podzielony na dwie niezależne kolumny, które można w dodatku układać w stosy i zamieniać na wzajem miejscami. Niby detal, ale wynoszący wielozadaniowość na nieznany dotąd bazowemu Androidowi poziom.

Po drugie – dotychczasowe aplikacje, a właściwie kompatybilność z nimi. Otóż Android 12L, podobnie jak iPadOS, potrafi wyświetlać apki niedostosowane do dużych wyświetlaczy i/lub trybu horyzontalnego z czarnymi pasami dookoła. Bez nienaturalnego rozciągania ani pikselozy. 

Co z tego finalnie wyjdzie, nie wiadomo, ale faktem jest, że w Mountain View traktują ten projekt z należytą powagą. Udostępniono już bowiem wersję Developer Preview, jak również maszynę wirtualną dla twórców. Patrząc z kolei na powracającą modę na tablety, nic tylko czekać na dalszy rozwój wydarzeń.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (Duc Trinh)

Źródło tekstu: Google, oprac. własne