DAJ CYNK

Apple vs UE: będą nowe opłaty i ograniczenia

Marian Szutiak

Aplikacje

Apple vs UE: będą nowe opłaty i ograniczenia w App Store

Apple szykuje się do wdrożenia zmian, które będą odpowiedzią giganta na unijne regulacje prawne. Wśród nich mają się podobno znaleźć nowe opłaty i ograniczenia dla użytkowników iPhone'ów, którzy będą chcieli instalować aplikacje spoza zamkniętego ekosystemu amerykańskiej firmy.

Całe zamieszanie z firmą Apple jest spowodowane Aktem o rynkach cyfrowych (DMA, Digital Markets Act), czyli wprowadzonym w Unii Europejskiej nowym prawem, które ma ukrócić antykonkurencyjne praktyki stosowane przez gigantów technologicznych. Regulacje te są wymierzone między innymi w producenta iPhone'ów oraz sklep App Store, jedyne dopuszczalne źródło aplikacji dla tych urządzeń. Unijni regulatorzy chcieliby, żeby Apple pozwolił użytkownikom iPhone'ów na instalowanie na ich pokładzie również z pominięciem oficjalnego sklepu.

Co na to Apple? Z doniesień The Wall Street Journal wynika, że gigant z Cupertino zamierza nadal mieć nad tym wszystkim kontrolę, sprawdzając każdą aplikację pobraną poza App Store i nakładając opłaty na deweloperów, którzy takie aplikacje zaoferują. To może być zarzewiem konfliktów na linii Apple – twórcy aplikacji, którzy liczyli na większą wolność od ograniczeń narzuconych przez tę firmę oraz wysokich prowizji. Kto wie, czy nie skończy się to również nowymi postępowaniami antymonopolowymi w Unii Europejskiej.

Krytycy twierdzą, że system Apple jest antykonkurencyjny i stosuje nieuczciwe praktyki, promując własne aplikacje. Marża operacyjna w App Store jest szacowana na aż 70–80%, co jeszcze wzmaga tę krytykę.

Tymczasem sądy od czasu do czasu studzą zapał amerykańskiego giganta do sięgania do kieszeni twórców aplikacji oraz, pośrednio, użytkowników swoich urządzeń. Na przykład orzeczenie wydane w związku ze sprawą antymonopolową, wszczętą przez Epic Games, nakłada na firmę Apple obowiązek umożliwienia programistom kierowania użytkowników do systemów płatności innych niż jego własny. Apple jednak się nie poddaje i podobno planuje zaoferować programistom alternatywny system płatności z prowizją już tylko w wysokości 27%.

Giganci technologiczni mają czas do marca 2024 roku, by wypełnić nowe obowiązki, wynikające z unijnego Aktu o rynkach cyfrowych. Wkrótce się dowiemy, jak sobie z nimi poradzą.

Zobacz: iPhone do zmiany. Apple już się nie wykręci
Zobacz: Apple dołożył się do budżetu Rosji. To efekt postępowania antymonopolowego

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: chainarong06 / Shutterstock.com

Źródło tekstu: The Wall Street Journal