DAJ CYNK

Google dokręca śrubę. Złe wieści dla użytkowników poczty

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Aplikacje

Google dokręca śrubę. Złe wieści dla użytkowników poczty

Reklamy w Gmailu ograniczone do zakładek Oferty i Społeczności okazują się niewystarczające. 

Model biznesowy Google, jak wiadomo, opiera się na reklamach i nie dziwi, że firma z Mountain View chce emitować ich możliwie najwięcej. Rzecz w tym, gdzie dokładnie je emituje.

Jak wynika z doniesień, nowe formaty reklamowe zaczęły pojawiać się w Gmailu i to zarówno w wersji przeglądarkowej, jak i w aplikacji mobilnej. I choć sam ten fakt można byłoby przełknąć, problemem okazuje się natarczywość treści promocyjnych.

Nowe formaty reklamowe w Gmailu

Podczas gdy wysyłane przez Google wiadomości reklamowe dotąd trafiały wyłącznie do zakładek Oferty oraz Społeczności, użytkownicy skarżą się, że teraz gigant serwuje im reklamy również w zakładce Główne.

Jakby tego było mało, równolegle zwiększono gabaryt samych reklam, wprowadzając obrazy widoczne już z poziomu listingu. Konkretniej propozycje zakupowe e-commerce, do których można przejść bez otwierania towarzyszącej im wiadomości.

Co podkreślono, w tym przypadku nie chodzi tylko o reklamy jako takie, lecz również o ilość zużywanych danych mobilnych. Automatycznego pobierania reklamowych grafik nie da się bowiem wyłączyć, a przynajmniej nie oficjalnymi metodami.

Rzecz jasna, jest też inne rozwiązanie. Można po prostu zmienić klienta poczty i nawet mając konto Google, korzystać z programu innego niż Gmail. Ale siła przyzwyczajenia robi swoje.

Zobacz: TeleMIX (odc. 5) – skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia
 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Jarretera / Shutterstock

Źródło tekstu: Twitter, oprac. własne