DAJ CYNK

Google wywołał panikę w Rosji. Wystarczył jeden klik

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Aplikacje

Google wywołał panikę w Rosji. Wystarczył jeden klik

Dziesiątki małych i średnich firm IT z Rosji staje w obliczu blokady usług Google Workspace. Jak podają lokalne media, ograniczenia nałożono w nocy 10 sierpnia bez żadnych wcześniejszych ostrzeżeń.

Rosja już od dłuższego czasu musi radzić sobie bez biznesowych usług Microsoftu, a teraz, jak się okazuje, do tego dochodzą również odpowiedniki spod szyldu Google, takie jak Dysk, Dokumenty czy Gmail. 

Dziennik „Kommiersant” donosi, że w nocy 10 sierpnia, mimo braku wcześniejszych zapowiedzi, spółka z Mountain View nagle zablokowała dziesiątki kont Workspace należących do małych i średnich firm z sektora IT. Jak czytamy, zainteresowani otrzymali jedynie krótką wiadomość, wedle której mieli dopuścić się działań spamerskich, z tym że jest to notka w razie blokady wysyłana rutynowo.

Sankcje czy spam? Kwestia do ustalenia

Kiriłł Winokurow z firmy Softline, rosyjskiego dystrybutora Google Workspace, jest przekonany, że o przypadku nie ma mowy. Choć usiłuje przy tym dowieść, że na razie nie można mówić o masowości zjawiska.

W opinii przedstawiciela antyspamowa polityka Google jest dość restrykcyjna, gdyż ogranicza liczbę wysłanych wiadomości do 500 na dzień. Winokurow nie wyklucza tym samym możliwości wystąpienia pewnych nadużyć, niekoniecznie związanych z nałożonymi na Federację Rosyjską sankcjami.

Panika wśród rosyjskich przedsiębiorstw

Ale „Kommiersant” argumenty branżowca odbija, zauważając, że nieprzypadkowo trudności dotykają właśnie rosyjskiej branży IT. Ponoć dziennik dotarł też do listy zablokowanych podmiotów, która jest w pełni zgodna z listą firm sankcjonowanych. Niemniej nie chce jej ujawnić.

Co jednak najciekawsze, wśród rosyjskich przedsiębiorstw doszło do pewnej paniki. Według oficjalnych danych, Google dostarcza tam rozwiązania dla co najmniej 30 proc. firm, a zważywszy jeszcze na brak Microsoftu, sprawne znalezienie alternatyw może być naprawdę karkołomne. Już teraz słychać pierwsze głosy wieszczące nadchodzące trudności.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: PK Studio / Shutterstock

Źródło tekstu: Kommiersant, oprac. własne