DAJ CYNK

Instagram oskarżony o nagrywanie użytkowników

Michał Świech

Aplikacje

Jedna z użytkowniczek Instagramu pozwała go za szpiegowanie jej i nagrywanie bez jej wiedzy. Tak przynajmniej uważa powódka.

Niedawno użytkownicy Instagramu (korzystający z systemu iOS) często otrzymywali powiadomienia mówiące, że aplikacja używa aparatu nawet wtedy, kiedy nie dochodziło do niczego, gdzie byłby on potrzebny. Przedstawiciele aplikacji tłumaczyli wtedy, że to zwykły błąd powiadomień, który został naprawiony. Zupełnie inaczej uważa niejaka Brittany Conditi ze stanu New Jersey. Uznała ona w swoim pozwie, że Instagram kłamał mówiąc, ze to tylko błąd w powiadomieniach.

Według niej Instagram naprawdę ją nagrywał i regularnie wysyłał wszelkie jej dane. Dzięki temu Facebook mógł lepiej dopasować reklamy. Conditi uważa też, że telefon nagrywał ją w najbardziej intymnych momentach i w ten sposób Instagram obdarł ją z jakiejkolwiek prywatności. Dowodem na to ma być fakt, że Instagram ciągle wymaga dostępu do aparatu, nawet w sytuacjach, w których nie powinien go mieć. Kobieta pozwała Instagram oraz Facebooka, nie zdecydowała się jednak na pozwanie Apple'a. Uznała ona, że Apple producent iPhone'ów również jest ofiarą Marka Zuckerberga.

Zobacz: TSUE: nieograniczony dostęp do Facebooka, Instagrama czy Spotify w abonamencie telefonicznym narusza prawo UE
Zobacz: Facebook Business Suite - Messenger i Instagram w jednym

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: phonearena