DAJ CYNK

Mapy Google przymusem? Najlepsza alternatywa może zniknąć

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Aplikacje

Mapy Google przymusem? Najlepsza alternatywa może zniknąć

Wszystkie znaki na niebie zwiastują, że już wkrótce Mapy Google staną się jedyną aplikacją do nawigacji spod szyldu Google. Konkurencyjny i zdaniem wielu lepszy Waze niestety zniknie.

Waze czy Mapy Google? Bratobójczy pojedynek zdaje się być rozstrzygnięty

Mapy Google są bez wątpienia najpopularniejszą aplikacją do nawigacji na świecie, ale nie jedyną i to również w samym obozie Google. Jest tam bowiem także pozyskany w 2013 roku Waze, który dotąd jako przeznaczony stricte dla kierowców zdawał się iść własną ścieżką. Co ciekawe, zdaniem wielu był przy tym lepszy, gdyż szybciej wprowadzał zmiany w ordynacji ruchu. 

Wygląda jednak na to, że spółka z Mountain View nie chce już dłużej prowadzić bratobójczej walki, a przynajmniej na to wskazują jej ostatnie ruchy, mocno uderzające w autonomię Waze w strukturach.

Waze zostanie wchłonięte przez Mapy Google, a integracja jest właśnie w toku

Szef Map Google, Christopher Philips, wygłosił w ostatnich dniach kilka oświadczeń, które wskazują na chęć ujednolicenia obydwu usług. Zauważmy, wcześniej Waze miał całkowicie odrębny zespół, włączając w to sprzedaż i marketing. Tymczasem przedstawiciel wprost mówi o „zmniejszeniu roli sprzedaży, marketingu i analizy danych w systemach reklamowych Waze”, tak jakby dedykowani pracownicy stali się zbędni.

Zresztą, jak wynika z raportu CNBC, cały zespół Waze Ads pracę stracił jeszcze w czerwcu, a obecnym celem jest integracja aplikacji z systemem Google Ads. Wcześniej z kolei, bo w grudniu minionego roku, Google oficjalnie potwierdził połączenie zespołów odpowiedzialnych za Waze oraz Mapy.

Wtedy też rezygnację ogłosiła dyrektor generalna Waze, Neha Parikh, przekazując podwładnych wspomnianemu już Philipsowi, dodajmy, Jak pisała wówczas na LinkedIn, zamierza zostać w firmie tylko do momentu zakończenia trwających procesów.

Czas pokaże, kto na tym skorzysta, a kto straci

Z technicznego punktu widzenia, niniejsze decyzje nie mogą dziwić. Google bowiem od dłuższego czasu zdawał się Waze pomijać, wdrażając wiele charakterystycznych funkcji tej aplikacji, z powiadomieniami o utrudnieniach na drodze na czele, bezpośrednio do Map Google

Inna sprawa, że w wielu przypadkach Waze udawało się (i wciąż udaje) prześcigać odpowiednik pod względem aktualności przekazywanych informacji. Czy mariaż sprawi, że Mapy Google dorównają Waze? A może to sprawniejsza jak dotąd aplikacja ucierpi? Czas pokaże.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: AngieYeoh / Shutterstock

Źródło tekstu: CNBC, Tom's Guide, oprac. własne