DAJ CYNK

Marilyn Monroe sprowadzona z zaświatów. Warto było?

Anna Rymsza

Aplikacje

sztuczna inteligencja wzorowana na Marilyn Monroe

Marilyn Monroe to kolejna sławna osoba, która została wskrzeszona bez wiedzy i zgody. Projekt Digital Marilyn to czatbot, wzorowany na wyglądzie, głosie i zachowaniu gwiazdy srebrnego ekranu.

Więcej niż program w ludzkiej skórze?

Digital Marilyn potrafi poprowadzić mniej-więcej 20-minutową rozmowę. Twórcy z firmy Soul Machines twierdzą, że będzie przy tym odpowiadać mimiką wzorowaną na zachowaniu Marilyn Monroe i będzie mówić jej głosem, którego bot nauczył się z nagrań. U podstaw bota leży ChatGPT 3.5, zdolny ponoć reagować „emocjami i zniuansowanymi wyrażeniami”. Autorski system analizy danych z kamery i mikrofonu ma przekazać botowi dane o emocjach rozmówcy. 

Soul Machines przekonuje, że Digital Marilyn to więcej niż czatbot. To podobno autonomiczna osoba cyfrowa, która będzie dla żywego rozmówcy autentyczna i dynamiczna, a rozmowa z nią będzie miała osobisty charakter. „Jakby iskra samej Marilyn została przeniesiona w erę SI” – pisze Soul Machines na blogu.

Pewnie zastanawiasz się teraz: po co? Czy Marilyn znów zagra w filmie? Na to szanse są marne, bo Soul Machines zajmuje się zarabianiem pieniędzy w zupełnie inny sposób. Firma liczy, że celebryci będą zatrudniać czatboty do kontaktów osobistych z fanami. W końcu bot może być w wielu miejscach jednocześnie i pracować całą dobę, w przeciwieństwie do muzyka czy aktorki. Fani zaś pewnie chętnie sięgną do portfeli, jeśli w zamian dostaną 20-minutową rozmowę z interaktywną, cyfrową podobizną swojego idola. W ofercie firmy jest także Mark Tuan, Francis Ngannou i Jack Nicklaus. Boty tylko czekają, aż żyjący „właściciele” wizerunków je włączą.

Oczywiście Soul Machines nie zrobili tu samowolki. Partnerem projektu jest firma Authentic Brands Group, do której należą prawa do podobizny Marilyn Monroe, Elvisa Presleya i wielu innych sław, w tym osób wciąż żyjących. Warto dodać, że to nie Marilyn Monroe osobiście przekazała prawa do wizerunku. Zostały sprzedane przez dziedziczkę spadkobiercy aktorki.

Digital Marilyn została pokazana światu 8 marca. Miała to być celebracja Światowego Dnia Kobiet, ale wyszło słabo. Krytycy wytykają Soul Machines, że wykorzystuje wizerunek osoby, która już od lat nie może się bronić. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Digital Marilyn

Źródło tekstu: Digital Marilyn