DAJ CYNK

Nieznany numer dzwoni? Zaskocz telemarketera prostą sztuczką

Anna Rymsza

Aplikacje

Nagrywanie rozmów wróci do Truecallera

Nagrywanie rozmów telefonicznych wróci do znanej aplikacji. To świetny dodatek do rozpoznawania numerów.

Mowa o aplikacji Truecaller, którą polecałam niedawno jako lekarstwo na telefony i SMS-y ze spamem. To świetna aplikacja do blokowania niechcianych połączeń i identyfikacji numerów. Być może pamiętasz, że aplikacja ta miała możliwość nagrywania rozmów telefonicznych, ale została ona usunięta. Google przestał na to pozwalać na Androidzie, a Apple nigdy się na to nie zgadzał. Udało się jednak znaleźć sposób, jak to robić zupełnie inaczej.

Zobacz: Nieznany numer dzwoni? Wykiwaj telemarketera, pokażę jak

Truecaller znów nagrywa

Truecaller przywróci nagrywanie rozmów na Androidzie i po raz pierwszy umożliwi to na systemie iOS. Jeśli Truecaller to Twój domyślny dialer na Androidzie, możesz włączyć nagrywanie podczas dzwonienia. W przypadku gdy wybierasz numery w innej aplikacji, zobaczysz pływający przycisk, uruchamiający nagrywanie. Na iOS proces jest nieco bardziej skomplikowany, bo wymaga dołączenia linii nagrywającej ręcznie. Zgodnie z prawem obowiązującym w wielu krajach osoba nagrywana będzie o tym powiadomiona.

Działanie nagrywania rozmów jest jednak zupełnie inne niż kilka lat temu. Proces nie odbywa się lokalnie na urządzeniu, bo to technicznie niewykonalne. Zamiast tego do rozmowy podłączany jest „podsłuch” – trzecia, wirtualna linia telefoniczna, która nagra rozmowę. Zapis znajdzie się w chmurze i stamtąd będzie można go pobrać. Skoro już będzie pod ręką zapas mocy obliczeniowej, Truecaller wdroży nawet transkrypcję tekstową, co ułatwi wyszukiwanie potrzebnych informacji. Sztuczna inteligencja (konkretne Large Language Model) przepisze rozmowę i przygotuje krótkie podsumowanie. Truecaller nie jest tu pionierem, ale prawdopodobnie jako pierwszy ma szansę dotrzeć z tym rozwiązaniem do odbiorców indywidualnych.

Warto wiedzieć, że nagrania nie będą przechowywane w chmurze w nieskończoność. Właściwie natychmiast po ściągnięciu na telefon zostaną skasowane, by zachować prywatność użytkowników. Jednak jeśli nagrywający się na to zdecyduje, może samodzielnie tworzyć kopie zapasowe danych w chmurach iCloud i Google Drive.

 

Nagrywanie rozmów zostało przetestowane w USA i jest wdrażane na szeroką skalę. Nie będzie jednak dostępne za darmo. By z niego skorzystać, trzeba będzie kupić abonament – przynajmniej ten za 11,99 zł miesięcznie (79,99 zł rocznie). Najtańszy abonament tylko usuwa reklamy, blokowanie niechcianych połączeń i identyfikacja rozmówców są dostępne za darmo.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: ViDI Studio / Shutterstock

Źródło tekstu: Truecaller, Forbes