DAJ CYNK

Android bez aplikacji Google? To bardzo dobry pomysł – oto dlaczego

Mieszko Zagańczyk

Aplikacje

Świadomie kupią smartfony z Androidem bez aplikacji Google i będą z tego zadowoleni. Gdzie? W Indiach, w których własne apki dostarczane standardowo przez Google’a zostaną zrównane ze śmieciowymi apkami innych dostawców.

Rządy państw na różne sposoby starają się ograniczać monopole technologicznych gigantów jak Microsoft czy Google. W Europie jedną z takich zmian jest wybór systemowej wyszukiwarki w Androidzie – użytkownik, konfigurując nowy smartfon, może wybrać Google, ale też Bing czy DuckDuckGo.

Jeszcze dalej w temperowaniu zapędów Google’a poszedł rząd Indii. Tam standardowy zestaw aplikacji Google, jak Gmail, Mapy czy YouTube został zrównany ze zbędnymi dla wielu użytkowników apkami, dołączanymi często przez producentów telefonów – jak chociażby Booking.com, LinkedIn czy Snapchat. O ile te wspominane, najpopularniejsze aplikacje Google większości się raczej przydadzą, to w obowiązkowym zestawie giganta z Mountain View są też mniej popularne jak Google TV, YT Music czy Google One. Są też tacy użytkownicy, którzy świadomie nie chcą korzystać z usług Google, obawiając się śledzenia i wykradania osobistych danych.

Rząd indyjski zapewni wszystkim większy wybór, wymuszając na Google wprowadzenie nowego rodzaju umowy dystrybucyjnej – IMADA (ang. Indian Mobile Application Distribution Agreement). Telefony sprzedawane przez producentów w myśl tej zasady będą w pełni funkcjonalnymi Androidami z warstwą GMS, jednak jedyną aplikacją Google będzie Sklep Play, skąd zainteresowani będą mogli później pobrać wszystko, czego potrzebują w swoim telefonie. IMADA zdejmuje również z dostawców telefonów obowiązek umieszczania na pulpicie widżetu wyszukiwarki Google oraz skrótu do Sklepu Play. Użytkownicy będą też mogli wybrać systemową wyszukiwarkę tak jak w Europie.

Na szczęście dla Google umowa IMADA będzie tylko jednym z dwóch obowiązujących w Indiach modeli dystrybucji. Wciąż dostępne będą smartfony dystrybuowane na ogólnej zasadzie MADA, która obowiązuje w wielu krajach – w tym wariancie każdy dostawca telefonu z Androidem musi preinstalować 11 określonych aplikacji Google, umieszczonych w folderze na pulpicie. 

IMADA ma wejść w życie od drugiego kwartału 2023 r. Decyzja o rodzaju umowy zależeć będzie od dystrybutorów, jednak jeżeli klienci będą chętniej wybierali telefony bez aplikacji Google, być może właśnie nowa formuła zdominuje rynek.

Ankieta
63%
33%
5%

Wszystkich głosujących: 939

Źródło ankiety: Android bez aplikacji Google? To bardzo dobry pomysł – oto dlaczego

Zobacz: Google się ogarnął. Przestał wymuszać sięganie po smartfon
Zobacz: Google testuje nową funkcję Androida. Ma chronić przed reklamodawcami
 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl

Źródło tekstu: Kuba Wojciechowski (@Za_Raczke)