DAJ CYNK

TikTok łapie zadyszkę. Rezygnują z dużych planów

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Aplikacje

TikTok z miesiąca na miesiąc przyciąga coraz więcej osób do swojej platformy. Chińska firma chciała wprowadzić funkcje zakupową, lecz najwidoczniej nici z tych planów. TikTok rezygnuje z wprowadzenia jej po słabym starcie.

TikTok już od dłuższego czasu jest najchętniej pobieraną aplikacją na świecie. Treści składające się z krótkich, kilkusekundowych nagrań najwidoczniej są tym, czego w dotychczasowych mediach społecznościowych brakowało. Twórcy aplikacji nie zamierzają spocząć na laurach i szukają coraz to nowsze sposoby monetyzacji treści. 

Władze TikToka planowały wdrożenie do swojej platformy funkcji "zakupów online na żywo", która podczas dużych wydarzeń miała im przynieść kolosalne zyski. Plan wydawał się być oczywistych ruchem, gdyż podobna funkcja jest już od jakiegoś czasu w Douyin, chińskiej wersji aplikacji, gdzie zakupowe szaleństwo stało się wielkimi wydarzeniami, które przynoszą ogromne zyski sprzedawcom, twórcom i platformie.

Hit w Chinach, ale nie przyjęło się w Europie

Funkcja była testowana już Europie z zamiarem wprowadzenia jej później do Stanów Zjednoczonych. Akcję rozpoczęło wydarzenie "On Trend" w Wielkiej Brytanii pod koniec zeszłego roku. Financial Times podaje, że nie przyciągnęło tłumów i nie przyniosło oczekiwanych zysków. W związku z tym, wielu producentów zrezygnowało z możliwości wykorzystania funkcji.

Twórcy aplikacji szykowali się do wypuszczenia usługi w Niemczech, Francji i Hiszpanii, a w następnym roku w Stanach Zjednoczonych, lecz wszystko wskazuje na to, że porzucą te plany. 

Zobacz: TikTok ma zniknąć, i to przed 8 lipca
Zobacz: TikTok na celowniku polityków. Może zniknąć z App Store i Google Play

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: The Financial Times