DAJ CYNK

TokLok to bezpieczny komunikator stworzony przez Polaków

Marian Szutiak

Aplikacje

TokLok bezpieczny komunikator Polacy

TokLok to stworzony przez polskich programistów bezpieczny komunikator internetowy, oferujący w pełni szyfrowane połączenia i wiadomości oraz przechowywanie rozmów wyłącznie na urządzeniu użytkowników. 

TokLok to nowy komunikator internetowy, opracowany przez firmę Reiba. Jak podają twórcy aplikacji, zawiera ona szereg unikatowych rozwiązań i funkcjonalności, takich na przykład jak komunikacja zachodząca bezpośrednio pomiędzy urządzeniami bez żadnych serwerów pośredniczących.

Dzięki temu aplikacja jest odporna na jeden z najpopularniejszych ataków – tzw. "man in the middle", który polega na podsłuchu i modyfikacji wiadomości przesyłanych pomiędzy dwiema stronami bez ich wiedzy.

– powiedziała Paulina Woźniak-Kołodziej, CEO firmy Reiba

Jak działa TokLok?

Schemat działania komunikatora jest prosty i oparty o bezpieczny system weryfikacji. Użytkownik instalując aplikację na swoim smartfonie tworzy tak zwany obszar roboczy – czyli workspace – z możliwością dodania dowolnej liczby kontaktów. Wpisuje numery osób, które chce zaprosić do workspace’a. Taki użytkownik otrzymuje zaproszenie do workspace’a SMS-em, natomiast do konwersacji może dołączyć po wpisaniu otrzymanego kodu (oczywiście wtedy, gdy sam ma zainstalowaną aplikację). Dzięki temu użytkownik TokLok zawsze ma pewność, że rozmawia dokładnie z tą osobą, z którą chciał.

Poziom bezpieczeństwa jest naprawdę wysoki. Warto zaznaczyć, że treść konwersacji jest niedostępna także dla twórców komunikatora. Po przekazaniu wiadomości od jednego użytkownika do drugiego, znajduje się ona wyłącznie na urządzeniach rozmówców – historia rozmowy nie jest zapisywana w chmurze czy na naszych serwerach.

– dodała Paulina Woźniak-Kołodziej

Dla klientów biznesowych, szczególnie istotnym rozwiązaniem może być fakt, że z danej przestrzeni (workspace’a) będą mogły korzystać tylko autoryzowane osoby, które zostaną dodane do aplikacji przez administratora. Nie ma możliwości samodzielnego dołączenia do rozmowy z innym użytkownikiem. Co więcej, administrator ma też możliwość usunięcia konkretnej osoby z konwersacji. W takiej sytuacji usunięta osoba traci bezpowrotnie dostęp do wszystkich treści, jakie znajdują się w tejże konwersacji. Funkcja ta może się szczególnie przydać w kontekście na przy zmian kadrowych w firmach i instytucjach, które cenią sobie poufność informacji. Przy tak zachowanych środkach bezpieczeństwa, sama obsługa aplikacji pozostaje intuicyjna i prosta.

komunikatory porównanie

Dane użytkownika pod jego pełną kontrolą

Darmowe komunikatory zarabiają na sprzedaży niektórych informacji o swoich użytkownikach oraz na reklamach lub ukrytych mikropłatnościach. To sprawia, że traci na tym nie tylko wygoda komunikacji, ale też jej bezpieczeństwo. Twórcy nowego komunikatora zapewniają, że informacji o użytkownikach TokLok nie pozyska nie tylko biznes, ale także żadne zewnętrzne organizacje ani służby. Ma to być możliwe z prostego powodu – firma nie przechowuje danych swoich użytkowników. Te są przechowywane wyłącznie na ich urządzeniach. Gdy zostaną usunięte, będą stracone bezpowrotnie.

Komunikacja bez świadków

Celem twórców TokLoka było stworzenie komunikatora zapewniającego bezpieczny przepływ informacji wewnątrz przedsiębiorstw oraz instytucji publicznych. Ma to być również rozwiązanie idealne dla liczących na pełną dyskrecję osób publicznych oraz ceniących prywatność rodzin. Aplikacja jest płatna – cena wynosi 10 zł za miesiąc użytkowania.

Zobacz: Polacy na podsłuchu. Ruszyła kampania z ostrzeżeniami
Zobacz: Masz taki smartfon? Uważaj, mogą Cię podsłuchiwać

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash, TokLok

Źródło tekstu: TokLok