DAJ CYNK

WhatsApp. Duża zmiana już w 2024. Przygotuj miejsce

Dominik Krawczyk

Aplikacje

WhatsApp. Duża zmiana już w 2024. Przygotuj miejsce

WhatsApp zaczyna realizować plan przeniesienia kopii zapasowych do puli miejsca na Dysku Google. Co warto wiedzieć?

Przypomnijmy, w listopadzie WhatsApp ogłosił, że komunikator czeka niebawem niewielka, ale dość istotna z perspektywy użytkowników zmiana. Chodzi o kopie zapasowe na Dysku Google, które, dotychczas niejako niewidoczne, zaczną być wliczane do puli wykorzystanego miejsca.

Dlaczego to tak ważne? Bo Google dla kont bezpłatnych przewiduje tylko 15 GB przestrzeni, która jest w dodatku współdzielona pomiędzy wszystkie usługi, czyli Gmail, Zdjęcia itd. Łatwo dostrzec, że osoby archiwizujące większą liczbę wątków, zwłaszcza tych z treściami multimedialnymi, może czekać dodatkowy wydatek (100 GB – 8,99 zł / miesiąc). Oczywiście jest też alternatywa w postaci kopii lokalnych. ale umówmy się: to uciążliwe.

WhatsApp da ci 30 dni

Powołując się na raporty płynące od beta testerów, serwis „Gizchina” donosi, że pierwsi użytkownicy zaczęli już zmianę dostrzegać. Co prawda na razie dzieje się tak jedynie w przypadku wersji testowych komunikatora, ale tym samym zyskujemy namacalny dowód na trwające prace.

Sam WhatsApp nie podał konkretnej daty, kiedy należy spodziewać się zmiany, ale źródło przekonuje, że stanie się to jeszcze w pierwszej połowie 2024 roku. Dobra wiadomość jest tylko taka, że szefowie komunikatora nie chcą ponoć iść na żywioł i każdego użytkownika mają powiadomić o sprawie z co najmniej 30-dniowym wyprzedzeniem.

Wtedy w ustawieniach kopii zapasowej powinien pojawić się odpowiedni banner, informujący o konieczności zapewnienia miejsca na Dysku Google. Jeśli przestrzeni zabraknie, WhatsApp automatycznie przełączy kopie na lokalne. Samemu warto zaś pamiętać o jednym: kopie zawierające wyłącznie rozmowy, bez zdjęć i wideo, statystycznie są wielokrotnie mniejsze. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Gizchina, oprac. własne