DAJ CYNK

WhatsApp się zmienia. To rewolucja dla prywatności

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Aplikacje

WhatsApp wydoroślał, chodzi o prywatność

WhatsApp udostępnił wszystkim użytkownikom nową funkcję, która pozwoli lepiej zadbać o prywatność. Do tej pory była dostępna w kanale beta.

Ostatnio dużo piszemy o aplikacji WhatsApp. Meta, od której należy komunikator, nadrabia zaległości do konkurencji i niemal z prędkością karabinu maszynowego wprowadza kolejne nowości. Najnowsza dotyczy naszej prywatności.

WhatsApp z nowością

Do tej pory WhatsApp pozwalał na trzy ustawienia prywatności, które decydowały o widoczności naszego zdjęcia profilowego, opisu, kiedy ostatni raz byliśmy online czy też statusu. Do wyboru mieliśmy widoczne, tylko dla kontaktów oraz schowane. Teraz komunikator wprowadza czwartą opcję, która pozwala ustawić konkretne osoby, aby nie widziały informacji na nasz temat.

Nowa możliwość działa jak czarna lista. Pozwala z kontaktów wybrać osoby, które nie mają widzieć naszego zdjęcia, opisu, statusu oraz informacji, kiedy ostatni raz byliśmy online. Wszyscy pozostałych osób, które nie trafią na taką listę, wszystko będzie nadal widoczne. Do tej pory opcja była dostępna w kanale beta, ale teraz trafia do pełnej wersji appki.

To już kolejna nowość WhatsAppa w ostatnich tygodniach. Niedawno do aplikacji wprowadzono między innymi reakcje na wiadomości, powiększono grupy z 256 do 512 osób, a w planach jest też edytowanie wysyłanych już wiadomości. Aplikacja ułatwiła też przesiadkę z Androida na iOS.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: BongkarnGraphic / Shutterstock.com

Źródło tekstu: wccftech