DAJ CYNK

Aplikacje nie tylko fałszywe, ale i złośliwe. To nowy rodzaj ataku na Androida

Mieszko Zagańczyk

Bezpieczeństwo

Aplikacje nie tylko fałszywe, ale i złośliwe. To nowy rodzaj ataku na Androida

Badacze firmy Sophos zidentyfikowali nowy rodzaj ataku na użytkowników urządzeń z systemem Android. Cyberprzestępcy stworzyli fałszywe wersje m.in. oficjalnej aplikacji rządowej Pakistanu, aplikacji firmy ubezpieczeniowej oraz porównywarki cen operatorów telefonicznych.

Złośliwe wersje programów przechwytują z urządzeń kontakty, treść wiadomości SMS, dane z dokumentów tożsamości, informacje o lokalizacji czy zdjęcia, a następnie przesyłają je na serwery przestępców. Analitycy z Sophosa ostrzegają, że dotychczas celem były aplikacje dla użytkowników w Pakistanie, jednak atak może zostać łatwo powtórzony w każdym miejscu na świecie. 

Zobacz: Rosyjscy hakerzy siedzieli w sieci amerykańskiego Departamentu Skarbu dzięki Microsoft 365

Fałszywe aplikacje są identyczne, jak ich legalne odpowiedniki dostępne w Google Play Store, umożliwiają też korzystanie z tych samych funkcji. Przestępcy wybrali pięć programów działających w Pakistanie: oficjalną aplikację rządową Pakistan Citizen Portal, muzułmański zegar modlitewny, aplikację do porównywania ofert operatorów telefonicznych, narzędzie do sprawdzania ważności karty SIM oraz program firmy ubezpieczeniowej. 

Zobacz: Apple wyrzucił niebezpieczną aplikację. Pomagała zorganizować tajną domówkę

Złośliwe narzędzia po uruchomieniu przechwytują identyfikator IMEI urządzenia, informacje o lokalizacji, pełną listę kontaktów, treść wiadomości tekstowych, zestawienie połączeń czy katalogi karty SD. Aplikacja Pakistan Citizen Portal skłania też użytkowników do podania swojego numeru dowodu osobistego, danych paszportowych, haseł do Facebooka i innych serwisów. Niektóre ze sfałszowanych aplikacji zawierają mechanizm umożliwiający nagrywanie rozmów telefonicznych i dźwięków rejestrowanych przez urządzenie. Funkcje te nie zostały jednak jeszcze aktywowane przez przestępców. 

Zobacz: RAM zmieniony w transmiter Wi-fi. Żaden komputer nie jest bezpieczny?

Fałszywe wersje aplikacji nie są dostępne w oficjalnym sklepie Google Play Store, ale na stronach imitujących m.in. pakistański serwis rządowy. Użytkownicy mogli otrzymać linki z instrukcją pobrania programów m.in. SMS-em lub mailem. Cyberprzestępcy szyfrują przy tym stworzony przez siebie kod, instalowana aplikacja nie jest więc identyfikowana jako złośliwa podczas wstępnego skanowania przez urządzenie. 

Każdy, kto korzysta z telefonu komórkowego, powinien pamiętać o podstawowych zasadach ochrony: nieklikaniu w linki otrzymywane mailem czy SMS-em i pobieraniu aplikacji tylko z oficjalnych źródeł. Ważne jest także zwracanie uwagi na uprawnienia, o które prosi instalowany program. Jeśli zegar czy porównywarka ofert żąda dostępu do wiadomości, listy kontaktów czy zdjęć, powinno to wzbudzić czujność. Warto też rozważyć instalację na urządzeniu mobilnym programu antywirusowego, który będzie chronił dane przed podobnymi zagrożeniami

– ostrzega Łukasz Formas, kierownik zespołu inżynierów w firmie Sophos.

Zobacz: WhatsApp płatny od soboty? Nie, to tylko nowy łańcuszek związany z komunikatorem
Zobacz: Cyberpunk 2077 Mobile - uwaga, niebezpieczne oszustwo!

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Sophos