DAJ CYNK

Blisko 10 tys. kart SIM i wiele innych. Spektakularna akcja policji

Mieszko Zagańczyk

Bezpieczeństwo

SIMBOX-y, modemy, laptopy, telefony i blisko 10 tys. kart SIM – taki sprzęt przejęło CBZC podczas akcji przeprowadzonej w kilku miastach Polski. Funkcjonariusze zatrzymali także członków szajki naciągającej Polaków na fałszywe inwestycje.

Zatrzymania to element akcji Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) prowadzonych w kilku miastach Polski. Przejęty sprzęt umożliwiał działalność fałszywej agencji maklerskiej, naciągającej ofiary na internetowe inwestycje.

W pierwszym wątku, w trakcie śledztwa funkcjonariusze przeprowadzili przeszukania sześciu miejsc na terenie Poznania i Warszawy, gdzie znaleziono i zabezpieczono dziesiątki telefonów komórkowych, modemów GSM, komputerów oraz urządzeń SIMBOX, jak również około 10 tys. starterów kart SIM różnych operatorów komórkowych.

Jak podaje CBZC, sprzęt przejęty od przestępców umożliwiał anonimizację osób, które z niego korzystały, a w rezultacie popełnianie przestępstw, w tym oszustw inwestycyjnych na szkodę wielu osób i firm. Przestępcy naciągali swoje ofiary, a jednocześnie byli nie do namierzenia.

Równolegle CBZC prowadziło sprawę w Białymstoku, gdzie została rozbita przestępcza grupa prowadząca fałszywą internetową agencję maklerską. 

Naciągali na fałszywe inwestycje

Jak się okazało, oszuści zastosowali bardzo popularny ostatnio przekręt – na fałszywe inwestycje. Podającym się za agencję maklerską przestępcom udało się naciągnąć na nie wiele osób i na spore kwoty. Jeden z pokrzywdzonych stracił w ten sposób ponad 318 tys. zł. Jest to dobrze znany mechanizm, gdy ofiara jest kuszona wysokimi zyskami np. z kryptowalut, a w rzeczywistości przelewa pieniądze na konta przestępców i traci życiowe oszczędności.

Policjanci weszli też pod dwa wytypowane adresy na terenie województwa opolskiego i zachodniopomorskiego, gdzie znaleźli sprzęt służący przestępcom do masowego wysyłania wiadomości i wykonywania zanonimizowanych połączeń telefonicznych – urządzenia SIMBOX, telefony komórkowe i laptop. Funkcjonariusze zabezpieczyli też dokumentację świadczącą o przyjmowaniu wysokich sum pieniędzy od oszukiwanych klientów platformy maklerskiej, dokumentację bankową, karty bankomatowe, a także dokumentację założenia kont u pośredników płatności.

Funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości zatrzymali głównego podejrzanego, który usłyszał zarzuty karne związane z bezprawnym uzyskaniem dostępu do informacji poprzez przełamanie zabezpieczeń elektronicznych. Jest też oskarżany o wpływanie na automatyczne przetwarzanie danych informatycznych w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Podejrzany trafił do aresztu na 3 miesiące.

CBZP aresztowało także trzy kolejne osoby, z których dwie usłyszały zarzuty karne oszustw internetowych. Rolą jednego z podejrzanych mężczyzn było zarządzanie urządzeniami do hurtowej obsługi kart SIM, a drugi z podejrzanych odpowiadał za przyjmowanie wpłat od klientów internetowej platformy inwestycyjnej na rachunki bankowe zarejestrowane na fałszywe dane. Następnie pieniądze trafiały na zagraniczne giełdy kryptowalut, co pozwalało je wyprać.

Liczba osób pokrzywdzonych przez fałszywą agencję maklerską może być znacznie większa, a poniesione straty przekraczają znacznie milion złotych. Sprawa jest rozwojowa, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Zobacz: Nieznany numer 323570069 robi Polakom wodę z mózgu. Wyjaśniamy
Zobacz: Uśpione zagrożenie w twoim telefonie. Żadne hasło nie jest bezpieczne

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości

Źródło tekstu: Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości