DAJ CYNK

Polka chciała pomóc córce. Ktoś z jej rodziny stracił 50000 zł

Marian Szutiak

Bezpieczeństwo

Chciała pomóc córce. Polka w jednej chwili straciła 50 000 zł

61-letnia mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego padła ofiarą oszustwa na córkę. Jak podaje policja, kobieta dała się na to nabrać, tracąc blisko 50 tysięcy złotych, w dodatku nie ze swojego konta.

W miniony poniedziałek, 18 września 2023 roku, do komendy policji w Ostrowcu Świętokrzyskim przyszła 61-letnia mieszkanka tego miasta. Kobieta poinformowała funkcjonariuszy, że została oszukana przez komunikator internetowy oraz okradziona. Z relacji kobiety wynikało, że na popularnym komunikatorze otrzymała wiadomość od osoby podającej się za jej córkę. Jej telefon miał rzekomo ulec uszkodzeniu, dlatego były jej potrzebne pieniądze na zakup nowego.

Udawana córka poprosiła swoją "matkę" o przelanie jej prawie 4000 zł, co miało wystarczyć na kupno nowego urządzenia. Mieszkanka Ostrowca Świętokrzyskiego wykonała płatność na wskazany rachunek bankowy, ale ta się nie powiodła. z powodu zbyt niskiego dziennego limitu na koncie. Tego kobieta nie miała możliwości zwiększyć, dlatego przekazała "córce" wszystkie dane potrzebne do zalogowania do bankowości elektronicznej.

Ku zadowoleniu oszusta/oszustki okazało się, że ostrowczanka ma upoważnienie do korzystania z konta kogoś z rodziny. Ukradziono z niego blisko 50 tysięcy złotych. Policja pracuje nad wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia.

Nie daj się okraść!

Funkcjonariusze policji apelują o ostrożność.

Pamiętajmy! Zanim komukolwiek przekażemy pieniądze bądź wykonamy przelew, skontaktujmy się telefonicznie z tą osobą, zweryfikujmy tę informację i upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa. W takich sytuacjach, nigdy nie działajmy pochopnie bo możemy stracić nasze oszczędności.

– radzą policjanci

Zobacz: Tak teraz kradną smartfony. Wystarcza prosty trik
Zobacz: Bankomat pułapka. Wystarczy, że włożysz kartę i cię mają

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Policja