DAJ CYNK

Krosno. Handlował elektroniką, której nie miał. Ma za to 20 zarzutów

Marian Szutiak

Bezpieczeństwo

Policja zatrzymanie oszust internetowy

Policjanci z komendy miejskiej w Krośnie zatrzymali 32-latka, który oferował do sprzedaży w sieci sprzęt elektroniczny, ale po otrzymaniu zapłaty nigdy go nie wysyłał. Mężczyzna oszukał w ten sposób kilkadziesiąt osób w całej Polsce.

Kupując w Internecie trzeba cały czas uważać, by nie dać się oszukać. Policja regularnie informuje o zatrzymaniu internetowych oszustów chcących się szybko dorobić na sprzedaży produktów, których nie mają zamiaru wysyłać do kupujących. Na trop takiego przestępcy wpadli ostatnio funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Krośnie.

Zobacz: Chciał się dorobić na fikcyjnej sprzedaży w sieci. Złapała go Policja
Zobacz: Dał się oszukać „na policjanta” i stracił ponad 200 tysięcy złotych!

Oszust oferował na jednym z portali konsole do gier. Potencjalni nabywcy kontaktowali się z nim, a następnie realizowali przelewy środków na jeden ze wskazanych przez niego rachunków bankowych. Fikcyjny handlowiec pobierał od części swoich klientów zaliczkę na poczet sfinalizowania transakcji. Zakupione urządzenia nigdy jednak nie trafiały do kupujących, a kontakt ze sprzedającym się urywał.

Policjanci ustalili, że osobą odpowiedzialną za przestępczy proceder może być 32-letni mieszkaniec Krosna, który był poszukiwany przez jedną z prokuratur na terenie kraju i ukrywał się przed organami ścigania. Funkcjonariusze ustalili miejsce pobytu zatrzymanego i go zatrzymali. W mieszkaniu, w którym to nastąpiło, zabezpieczono między innymi komputer, telefon oraz karty SIM wykorzystywane do popełniania przestępstw. Policjanci znaleźli również środki odurzające w postaci marihuany i niewielkiej ilości amfetaminy, a także urządzenia służące do porcjowania i przechowywania narkotyków.

Pracujący nad sprawą policjanci ustalili, że pieniądze pochodzące z przestępczego procederu mężczyzna transferował na inne rachunki bankowe. Zabieg ten miał na celu utrudnienie stwierdzenia legalności źródła pochodzenia pieniędzy oraz przeciwdziałanie ewentualnemu ich zajęciu lub przepadkowi. Funkcjonariusze wystąpili zatem z wnioskiem o zablokowanie rachunków bankowych podejrzanego oraz zabezpieczyli monitoring bankomatu, z którego mężczyzna wypłacał pieniądze pochodzące z przestępczego procederu.

– czytamy w informacji KWP w Rzeszowie

Podejrzany usłyszał ponad 20 zarzutów i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Sprawa jest rozwojowa.

Zobacz: PKO BP: niedługo możesz stracić dostęp do rachunku
Zobacz: Google Play: kradła kasę zamiast chronić. Strach cokolwiek instalować

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: policja.pl