DAJ CYNK

SMS o zaległości w płatnościach z PGE? To nowa pułapka

Mieszko Zagańczyk

Bezpieczeństwo

SMS o zaległości w płatnościach z PGE? To nowa pułapka

Na telefony polskich użytkowników trafiają w ostatnim czasie fałszywe wiadomości SMS, informującego o obowiązku opłacenia zaległej płatności za prąd. Pod żadnym pozorem nie należy klikać w przesyłany link, to nowa kampania phishingowa ukierunkowana na klientów Polskiej Grupy Energetycznej. 

O nowym zagrożeniu informują specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa z Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego DAGMA. 

W ostatnim czasie cyberataki ukierunkowane na Polaków są coraz powszechniejsze. Niedawno pojawiły się doniesienia o atakach na subskrybentów Netflixa. Wcześniej eksperci przestrzegali przed fałszywymi wiadomościami, których nadawcami miały być rzekomo firmy kurierskie

Zobacz: Netia ostrzega przed atakami DDoS, rekordowy miał siłę 162 Gbps. Co do tego mają kryptowaluty?

Tym razem eksportom od bezpieczeństwa udało się zidentyfikować kampanię phishingową, która została wymierzona w Polaków korzystających z usług PGE. Na ich numery telefonów docierają podejrzane wiadomości SMS. Nadawcy podszywają się w nich pod firmę PGE i informują o zadłużeniu odbiorcy oraz proszą o jak najszybsze uregulowanie zaległości. W wiadomości znajduję się dodatkowo link, który kieruje użytkownika bezpośrednio do strony z płatnościami mobilnymi.

SMS o zaległości w płatnościach z PGE to pułapka

Jeśli odbiorca fałszywego SMS-a od PGE nabierze się i postąpi zgodnie z poleceniami zawartymi w komunikatach, może stracić dane logowania do banku, a nawet  swoje pieniądze. 
Oszuści najczęściej podszywają się pod znane, ogólnopolskie i międzynarodowe marki albo pod instytucje publiczne. Tym razem znów mamy do czynienia z atakiem, który bazuje na reputacji firmy o zasięgu ogólnopolskim. To sprawia, że szansa powodzenia tego ataku jest znacznie większa

– komentuje Daniel Suchecki z Autoryzowanego Centrum Szkoleniowego DAGMA.

Ekspert z firmy DAGMA radzi, by czytać uważnie wiadomości SMS i e-mail, które przychodzą na telefon. Nie należy klikać w linki, które pochodzącą od nieznanych nadawców lub które wydają się podejrzane. Warto też zwrócić uwagę, czy tekst wiadomości pisany jest poprawną polszczyzną – błędy są często wskazówką, że mamy do czynienia z atakiem phishingowym spoza Polski. Dobrym pomysłem może być także instalacja aplikacji w smartfonie, która wykryje takie zagrożenia.

Zobacz: Phishing na dezynfekcję przesyłki, Profil Zaufany, szczepienia oraz WhatsApp. Nowy raport CERT Orange Polska
Zobacz: 10 sztuczek cyberprzestępców. Tak, ty też się możesz na nie złapać!

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Pixabay

Źródło tekstu: DAGMA