Serwis iFixit zabrał się za ocenę możliwości naprawy smartfonu Essential Phone. Efekty? Mizerne to mało powiedziane.
Essential Phone jest wykonany z materiałów najwyższej klasy. Mamy tutaj np. tytanowy korpus i ceramiczny tylny panel. Wygląda to ładnie, prezentuje się bardzo dobrze, ale kiedy przychodzi do rozebrania obudowy okazuje się, że żeby jej nie uszkodzić trzeba najpierw urządzenie... zamrozić.
Po zamrożeniu smartfonu, w trakcie otwierania obudowy pękła powierzchnia ekranu. Dalej też nie było łatwo, bo akumulator został przyklejony do konstrukcji grubą warstwą mocnego kleju. Z jednej strony jest to najbardziej przyjazna dla serwisu forma zamontowania ogniwa, ale z drugiej dostanie się do niego jest bardzo trudne. Wnętrze obudowy jest pełne niemalże niewidocznych warstw kleju, którym wszystko jest ze sobą spojone. Przez to czasami nie wiadomo, co konkretnie trzyma dany element. Wymiana portu USB też jest trudna, ponieważ został on wlutowany w płytę główną.
W zasadzie jedyną zaletą znalezioną przez iFixit było zastosowanie standardowych śrub. To jednak marna pociecha i Essential Phone w sali 1-10 otrzymał ocenę 1 co oznacza, że jest praktycznie nienaprawialny.
Źródło tekstu: iFixit; wł
