Wniosek o udzielenie zabezpieczenia nie zasługuje na uwzględnienie - uznał Sąd Okręgowy w Warszawie w odpowiedzi na wniosek Telekomunikacji Polskiej o zabezpieczenie rzekomych roszczeń związanych z reklamą, w której Plus mówi, że jest szybszy od Neostrady.
Dalsza część tekstu pod wideo
Wniosek o udzielenie zabezpieczenia nie zasługuje na uwzględnienie - uznał Sąd Okręgowy w Warszawie w odpowiedzi na wniosek Telekomunikacji Polskiej o zabezpieczenie rzekomych roszczeń związanych z reklamą, w której Plus mówi, że jest szybszy od Neostrady.
Zobacz:
Orange nie podobają się reklamy Plusa o LTE szybszym od Neostrady.
Z uzasadnienia postanowienia, jakie podaje Polkomtel, można między innymi dowiedzieć się, że:
- TP nie uprawdopodobniła swojego roszczenia,
- TP nie przedstawił dowodów na renomę znaku Neostrada,
- reklama Plusa w żaden sposób nie narusza dobrych obyczajów, wobec czego jest dozwoloną reklamą porównawczą.
Ponadto Sąd stwierdził, że reklama Plusa w sposób rzetelny i dający się zweryfikować na podstawie obiektywnych kryteriów porównuje usługi zaspokajające te same potrzeby lub przeznaczone do tego samego celu. Postanowienie Sądu nie jest prawomocne.
Po raz kolejny apelujemy do TP o konkurowanie na oferty, a nie ilość wniosków składanych do sądów. Apelujemy też do konkurencji o podawanie prawdy w swoich reklamach, a nie zmanipulowanych danych - napisał Polkomtel w komunikacie.
Polkomtel zadał także pytania:
- czy w ofercie Neostrady za 49 zł klient dodatkowo musi zapłacić prawie 30 zł za linię telefoniczną, co oznacza, że prawdziwy miesięczny koszt usługi wynosi prawie 80 zł?
- czy we wspomnianej ofercie Orange za prawie 80 zł klient otrzymuje internet z technicznie ograniczoną maksymalną prędkością do 10 Mb/s?
- czy w swojej reklamie Neostrady Orange dokonuje porównania cenowego swojej najtańszej oferty do najdroższej oferty konkurencji?
W naszej ocenie odpowiedzi na powyższe pytania potwierdzają, że warto zmienić swój internet na Plusa, tym bardziej, że "Trzeba nie mieć serca i rozumu, żeby dać się związać kablem. Postanowienie Sądu Okręgowego w Warszawie było wszystki znane już przynajmniej wczoraj rano. Chcielibyśmy zapytać rzecznika Orange, czy kiedy pisał wczoraj na swoim blogu, cyt: "z reklamą konkurencji zmierzymy się w sądzie, by sprawy nie zostawić bez reakcji" wiedział już o przegranej swojej firmy i w ten sposób wprowadził opinię publiczną w błąd? - napisano w komunikacie.
Zobacz: Serce i Rozum śmieją się z "małego transfera" [wideo].
Wojciech Jabczyński zapytał też wczoraj na blogu: Baśka, czy warto było rzucać chłopaka!? Baśka prosiła odpowiedzieć, że tak - warto. Nie chciała już tylko wiecznie siedzieć w domu, uwiązana kablem do gniazdka w ścianie - stwierdza Polkomtel.
Źródło tekstu: Polkomtel, wł