Lada dzień zobaczymy Androida 13. Tymczasem jego poprzednik dotarł jedynie na co ósmy smartfon.
Setki marek, tysiące konfiguracji, miliardy telefonów… i od lat ten same problem: fragmentacja. Google obiecuje, producenci przytakują, a jako klient mam wrażenie, że w zakresie aktualizacji Androida nic się nie zmieniło od dekady. Dane potwierdzają, że aktualny Android 12 jest zainstalowany tylko na co ósmym urządzeniu i wcale nie jest to najpopularniejsza wersja systemu operacyjnego Google.
Zobacz: Czekasz na Androida 13? No to jeszcze poczekasz
Dane z sierpnia 2022 roku pokazują, że najpopularniejszy jest aktualnie Android 11, czyli system wydany jesienią 2020 roku. Ma go prawie 1 z trzech telefonów, będących obecnie w użytku. Tak – gdyby postawić tu trzy bramki do wyboru, za jedną z nich będzie telefon z dwuletnim systemem operacyjnym.
Android 12 nie jest najpopularniejszy, nie jest nawet drugi w rankingu. Wyprzedzają go jeszcze Android 10 i Android 9. Niewiele mniejszy udział ma Android 8, sięgający 2017 roku. Ta wersja systemu Google pamięta czasy, gdy Wielka Brytania jeszcze była członkiem Unii Europejskiej, a Donald Trump dopiero wprowadzał się do Białego Domu. Android 8 i 8.1 wciąż działają na ponad 10% urządzeń. W skali całego świata to zatrważająco dużo.
Zresztą w skali miliardów aktywnych urządzeń nawet niecały 1% w KitKatem (wydany w 2013) to setki milionów przestarzałych i potencjalnie zagrożonych sprzętów.
Android 12 wciąż zdobywa popularność, ale adopcja tej wersji jest nieco wolniejsza, niż Androida 11. Nie zanosi się na to, by Android 13 miał przynieść jakąś rewolucję. Nam – klientom – pozostaje domagać się lepszego traktowania od producentów smartfonów.
Źródło zdjęć: Google
Źródło tekstu: developer.android.com, Android Police
