Osoby, które przesiadają się z Androida na iOS, statystycznie częściej niż dotychczasowi klienci Apple wybierają starsze modele. Zdziwieni? Pewnie niezbyt, ale oto dokładne liczby.
Badania nad tym, jaki odsetek konsumentów decyduje się na zmianę smartfonu na konkurencyjny, zazwyczaj stanowią przede wszystkim oręż działów marketingu. I to oczywiście całkowicie zrozumiałe.
Tym razem jednak opracowanie jest dość nietypowe, gdyż obejmuje nie tylko sam fakt przejścia z Androida na iOS, ale też konkretne wybory zakupowe. Tj. po jaki konkretnie model iPhone'a sięgają migranci i jak to się ma do decyzji podejmowanych przez stałych klientów Apple.
Okazuje się, że wśród stałych klientów Apple tylko nieco ponad co piąty (21 proc.), kupując telefon w 2023 roku, wybrał model 13. generacji lub starszy. Dla kontrastu osoby przesiadające się z Androida sięgały po starsze modele zauważalnie częściej, bo aż w 29 proc. przypadków.
Siłą rzeczy odwrotną tendencję obserwujemy w przypadku flagowych iPhone'ów 14/15 Pro i Pro Max. Taką opcję wybrało 43 proc. użytkowników dotychczasowych i 37 proc. nowych.
Ale co najciekawsze, analitycy z CIRP osobom porzucającym system Google na rzecz iPhone'a starszego typu postanowili zadać też pytanie uzupełniające o powody takiej decyzji. W raporcie końcowym czytamy:
Podkreślić należy atrakcyjność zintegrowanego ekosystemu Apple jako siły napędowej zmiany. Funkcje takie jak iMessage, FaceTime i bezproblemowa integracja słuchawek AirPods są niezwykle kuszące dla konsumentów, a nie wymagają posiadania najdroższego ani najnowszego iPhone'a. Sugeruje to, że osoby zmieniające platformę przedkładają cechy użytkowe nad suche dane techniczne.
Inna sprawa, że osób zmieniających system jako takich nie przybywa. Jak zauważa CIRP, każdego roku stanowią oni między 11 a 19 proc. spośród właścicieli Androida kupujących nowy smartfon i nie ma jednoznacznej tendencji w którąkolwiek ze stron.
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne
