DAJ CYNK

Aukcja 5G: 450 mln zł to za dużo na start

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

5G wieża BTS

W grudniu ruszyły konsultacje w sprawie zbliżającej się aukcji na częstotliwości potrzebne do wdrożenia sieci 5G w Polsce. Orange i Play uważają, że 450 mln zł to za duża cena minimalna i powinna wynieść znacznie mniej.

9 grudnia ubiegłego roku pisaliśmy o rozpoczęciu postępowania konsultacyjnego w sprawie aukcji 5G. W jej założeniach przewidziano sprzedaż 4 bloków po 80 MHz z pasma o częstotliwości 3480-3800 MHz. Urząd Komunikacji Elektronicznej zaproponował, by cena wywoławcza za każdy blok wyniosła 450 mln zł. Zwycięzcy aukcji byliby zobowiązani do tego, by zbudować:

  • co najmniej 10 stacji bazowych na obszarze 1 miasta wojewódzkiego wybranego spośród wskazanych miast w terminie 6 miesięcy od otrzymania rezerwacji,
  • co najmniej 250 stacji bazowych na obszarze całego kraju do 31 grudnia 2023 roku, w tym co najmniej 10 stacji bazowych na obszarze każdej z co najmniej 20 gmin wybranych spośród wskazanych gmin, z zastrzeżeniem, że wybranych zostanie co najmniej 9 miast wojewódzkich,
  • co najmniej 500 stacji bazowych na obszarze całego kraju do 31 grudnia 2025 roku, w tym co najmniej 10 stacji bazowych na obszarze każdej z co najmniej 30 gmin wybranych spośród wskazanych gmin, z zastrzeżeniem, że wybranych zostanie co najmniej 16 miast wojewódzkich.

Zobacz: UKE ogłasza start konsultacji w sprawie aukcji częstotliwości dla 5G
Zobacz: 2 miliardy złotych - tyle polski rząd planuje zarobić na aukcji 5G

W sprawie planów dotyczących aukcji wypowiedzieli się operatorzy sieci Orange oraz Play, którzy skrytykowali wysokość wadium, ustalonego również na 450 mln zł. Jak podaje Rzeczpospolitatelekomy policzyły, że zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa telekomunikacyjnego, powinno być to 248 mln zł. Obaj operatorzy proponują, by ta kwota była również ceną wyjściową w samej aukcji.

Co ciekawe, Orange Polska uważa, że w zamian za obniżenie ceny, wyższe powinny być wymagania wobec zwycięzców aukcji 5G. Operator pomarańczowej sieci proponuje, aby po 6 miesiącach od otrzymania rezerwacji było 50 stacji 5G, w tym 20 w wybranym mieście. W grudniu 2021 roku zwycięzca aukcji musiałby mieć co najmniej 500 stacji 5G, po minimum 10 w przeliczeniu na pojedyncze miasto, natomiast w latach 2023 i 2025 minimalna liczba stacji 5G powinna wzrosnąć odpowiednio do 1500 i 3000. Podobnych propozycji nie złożył operator sieci Play.

Zanim jednak aukcja na częstotliwości z pasma 3,4-3,8 GHz zostanie rozstrzygnięta, co powinno nastąpić najpóźniej w lipcu 2020 roku, Play i Plus chcą udostępnić 5G szerszemu gronu odbiorców na posiadanych już przez siebie zasobach radiowych o częstotliwości 2,1 oraz 2,6 GHz.

Zobacz: Prawdziwe 5G dostępne w Play
Zobacz: Plus rozpoczyna budowę komercyjnej sieci 5G w pasmie 2600 MHz

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: cyfrowa.rp.pl, wł