DAJ CYNK

Aukcja 5G pomysłem UKE. Zmiany norm PEM ciągle bez konkretnej daty

orson_dzi

Prawo, finanse, statystyki

Marek Zagórski, w rozmowie z portalem wnp.pl powiedział, że wybór aukcji częstotliwości 5G zamiast przetargu to pomysł UKE. Nieoficjalnie mówi się, że to skok na kasę operatorów. Odniósł się również do zmiany norm emisji PEM.

Aukcja decyzją UKE

Decyzja o wyborze aukcji, jako formy rozdysponowania częstotliwości sieci 5G, miała być autonomiczną decyzję prezesa UKE. Minister Cyfryzacji Marek Zagórski przyznał, że to rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Plusem będą prawdopodobnie większe wpływy do budżetu państwa. Historia pokazuje, że wszędzie tam, gdzie do tej pory zastosowano formę aukcji udało się ostatecznie skończyć z wyższymi kwotami niż w przypadku przetargu.

Zobacz: [Aktualizacja] Będzie aukcja częstotliwości 5G w Polsce

 

Niezadowolenie operatorów

Jako minus tego rozwiązania minister cyfryzacji wskazał większą niepewność wśród operatorów. Dodał też, że wybór aukcji jest wśród operatorów komentowany jako skok na kasę. Zaznaczył również, że aukcja będzie wyzwaniem dla UKE. Co już wielokrotnie powtarzaliśmy, będzie ona musiała być skonstruowana tak, aby nie powtórzył się scenariusz z aukcji LTE. Wówczas cały proces trwał 117 dni roboczych, więc w praktyce kilka ładnych miesięcy.

Zobacz: Stanowiska Orange, Play i T-Mobile w sprawie aukcji 5G
Zobacz: Niecały miliard z aukcji 5G - takie plany ma polski rząd

Problematyczne przepisy

W wywiadzie Marek Zagórski poruszył też kwestie przepisów i tempa ich wdrażania. Prace nad Megaustawą znacznie się przedłużyły i ostatecznie trwały 1,5 roku dłużej niż zakładano. Wynikało to z konieczności dojścia do porozumienia z samorządami, np. w kwestii obniżenia opłat za zajęcie pasa drogowego.

Zobacz: Trwa torpedowanie Megaustawy. Skala dezinformacji przechodzi ludzkie pojęcie

Ustawa nie zmieniła nic w kwestii norm promieniowania elektromagnetycznego (PEM). Minister cyfryzacji zaznaczył, że brak zmiany norm nie ma żadnego związku z okresem przedwyborczym. Jego zdaniem najpierw jest niezbędne dostosowanie przepisów dotyczących m.in. kontroli emisji promieniowania i regulacji dotyczących budowy stacji bazowych. Ze słów ministra można wnioskować, że stanie się to po ostatecznym pojawieniu się Megaustawy w dzienniku ustaw. 

Zobacz: Megaustawa z poprawkami. Teraz Ustawa trafi ponownie do sejmu
Zobacz: NIK: pomiary emisji PEM w Polsce są nieprawidłowe lub nie istnieją. Winne są urzędy i złe przepisy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wnp.pl