DAJ CYNK

Boni: wspieramy propozycje KE ws. telekomunikacji

WitekT

Prawo, finanse, statystyki

Polska będzie wspierać propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą znoszenia opłat za roaming w UE, ale wysłucha też argumentów dostarczycieli usług telekomunikacyjnych - powiedział w Brukseli minister ds. administracji i cyfryzacji Michał Boni, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Polska będzie wspierać propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą znoszenia opłat za roaming w UE, ale wysłucha też argumentów dostarczycieli usług telekomunikacyjnych - powiedział w Brukseli minister ds. administracji i cyfryzacji Michał Boni, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Minister spotkał się z unijną komisarz ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes, z którą rozmawiał o zaproponowanym przez KE pakiecie przepisów dotyczących branży telekomunikacyjnej. Propozycja ta zakłada m.in. zniesienie od 1. lipca 2014 roku opłat roamingowych za połączenie przychodzące. Przewiduje też, że najpóźniej w połowie 2016 roku operatorzy mieliby oferować roaming bez żadnych opłat.

Zobacz: KE przyjęła nowy plan reform rynku telekomunikacyjnego.

Polska będzie wspierać propozycje KE dotyczące stopniowej likwidacji opłat za roaming, ale też będziemy słuchać argumentów polskiego biznesu o tym, jak to wpływa na dostarczycieli usług. Z punktu widzenia użytkowników, mówienie o opłatach, tylko dlatego, że jest granica, wydaje się dosyć śmieszne, gdy mamy do czynienia z jednolitym rynkiem. Musimy znaleźć szybko rozwiązanie, w którym być może odległość będzie brana pod uwagę, ale nie granice - powiedział minister.

Zdaniem Boniego, cały proponowany przez komisję pakiet przepisów dotyczących sektora telekomunikacji jest dobrą podstawą do dyskusji, wart jest szybkiej pracy i wdrożenia, ale potrzebne są też bardzo dokładne i dobre konsultacje, które w Polsce już zaczęto.

Poinformował, że niebawem w Polsce odbędzie się spotkanie z udziałem komisarz Kroes, tak aby wszystkie zainteresowane strony mogły usłyszeć stanowisko komisji w sprawie tego pakietu.

Nasza opinia jest pozytywna co do kierunków. Jeśli chcemy wyzwolić potencjał i energię rynku telekomunikacyjnego, by było więcej inwestycji, dostęp do Ibył powszechny, to pakiet ten potrzebny. Jest jednak pytanie, czy wszyscy w Europie dobrze rozumiemy jego intencje - dodał.

Boni podkreślił, że należy jednak sensownie opisać i zbudować równowagę między potrzebami użytkowników, możliwościami i gotowością operatorów, także małych przedsiębiorstw teleinformatycznych.

Według unijnych źródeł dyplomatycznych Polska jest jednym z nielicznych krajów UE, które są otwarte na propozycje KE, bo pakiet telekomunikacyjny został poddany "miażdżącej krytyce" ze strony wielu państw, które uważają, że zbyt koncentruje się on na interesach konsumentów, a za mało na inwestycjach. Najbardziej krytyczna jest Francja, która przygotowała własne propozycje dotyczące unijnego sektora telekomunikacyjnego i zamierza zaprezentować je na najbliższym szczycie UE pod koniec października.

Zobacz: BEREC krytycznie o propozycjach telekomunikacyjnych KE.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP