DAJ CYNK

Chińska firma pozywa Apple. Powód? Siri narusza jej patenty

Henryk Tur

Prawo, finanse, statystyki

Pozywanie Apple staje się powoli globalnym sportem. Teraz oskarża producenta Zhizhen Network Technology. Domaga się nie tylko 1,45 mld dolarów, ale również zakazania Siri w Chinach.

Jak podaje agencja Reuters, mająca siedzibę w Szanghaju firma Zhizhen Network Technology złożyła w tamtejszym sądzie pozew przeciwko Apple. Twierdzi, że firma z Cupertino naruszyła ich patenty przy tworzeniu wirtualnej asystentki Siri. Szkody szacowane są na 10 miliardów juanów, czyli 1,45 mld dolarów i takiego właśnie odszkodowania Zhizhen domaga się od Apple. Ponadto żąda, aby na terenie Chin działanie Siri zostało zablokowane - obejmuje to wszystkie produkty, na których można ją włączyć, a więc zarówno iPhone, iPad i komputery Mac, jak również HomePod, a także wearables (AirPods i Apple Watch).

A o jakie konkretnie patenty chodzi? Przede wszystkim o patent dotyczący technologii obsługi asystentki głosowej, zastrzeżony przez Zhizhen. Został on zatwierdzony osiem lat temu. Skąd zatem oskarżenie po tak długim czasie? Tu można podejrzewać, że jest to element wojny handlowej, jaka trwa obecnie pomiędzy Chinami a USA. Blokada Siri może być odpowiedzią na brak usług Google w smartfonach Huawei.

Zobacz także: Chiny mogą podjąć działania przeciwko firmom Nokia i Ericsson. To odpowiedź na działania krajów UE.

A co na to samo Apple? Producent wierzy, że nie będzie problemów z oddaleniem zarzutów. Zdaniem prawników Apple, Siri nie wykorzystuje żadnego z rozwiązań zastrzeżonych w patencie Zhizhen. Rozwiązania te są dedykowane przede wszystkim gamingowi oraz komunikatorom. A jaka decyzję podejmie chiński sąd? No cóż, tu może być różnie, więc pozostaje czekać na werdykt.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Apple.com