DAJ CYNK

Smartfony 5G w 4Q2021: Realme rośnie najszybciej

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Counterpoint smartfony 5G 4Q2021 Realme

W ostatnim kwartale 2021 roku na globalny rynek trafiło o 35% więcej smartfonów 5G niż rok wcześniej. Najwięcej zyskała marka Realme, spore wzrosty miały też firmy Samsung, Xiaomi i Honor.

Zasięg sieci 5G na świecie ciągle się zwiększa. Nie powinno więc nikogo dziwić, że również sprzedaż smartfonów obsługujących sieci najnowszej generacji rośnie. Jak podaje Counterpoint Research w najnowszym raporcie, w czwartym kwartale 2021 roku na światowe rynki trafiło o 35% więcej takich urządzeń niż rok wcześniej. Największy wzrost w ujęciu rocznym przypadł w udziale marce Realme – 165%.

Zobacz: Debiutują Realme 9 5G i Realme 9 5G SE, czyli szybki i szybszy
Zobacz: Realme GT Neo 3 nadejdzie szybciej, niż się spodziewasz. Wkrótce premiera

Realme oferuje szersze portfolio 5G od 2020 roku, rosnąc z zaledwie dwóch smartfonów 5G na początku 2020 roku do 15 na początku 2021 roku i znacznie ponad dwukrotnie więcej w 4Q2021. Jednocześnie spadła również średnia cena sprzedaży (ASP) tych urządzeń - z blisko 270 USD w 1Q2020 do 250 USD w 4Q2021.

– powiedział analityk z firmy Counterpoint

Wynik Realme był napędzany szczególnie przez ekspansję w krajach Europy Zachodniej, takich jak Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Francja i Szwajcaria. W każdym z tych krajów Realme jest najszybciej rozwijającą się marką dzięki smartfonom z serii GT oraz 8 5G.

Na drugim miejscu pod względem przyrostu liczby smartfonów 5G dostarczonych na rynek znalazła się firma Samsung (109%), a na dalszych miejscach są Xiaomi i Honor (po 98%). Lider rynku smartfonów w 4Q2021, firma Apple, osiągnęła 30-procentowy wzrost. Jednak od jesieni 2020 roku wszystkie nowe iPhone'y obsługują sieci 5G.

smartfony 5G 4Q2021 wzrosty

Zobacz: Counterpoint: w Europie liczą się tylko Samsung, Apple, Xiaomi i Oppo
Zobacz: Składane smartfony sprzedają się coraz lepiej. Rządzi Samsung

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis, Counterpoint

Źródło tekstu: Counterpoint