DAJ CYNK

Influencerzy czy scamerzy? Sprawdzi to UOKiK

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Influencerzy promują  scam

Influencerzy promują oferty, które są zwykłym scamem. To kolejny temat postępowania UOKiK, które dotyczy działań popularnych twórców w mediach społecznościowych. Już wcześniej Urząd wziął ich pod lupę, badając czy nie stosują kryptoreklamy.

Dziś być influencerem to dla wielu młodych ludzi sposób na szybkie zdobycie sławy i pieniędzy. Ta łatwość często prowadzi jednak do zachowań nie tylko nieetycznych, ale wręcz sprzecznych z prawem

Już wcześniej UOKiK zaczął analizować działalność kryptoreklamową influencerów w mediach społecznościowych. Wątpliwości wzbudziło nieoznaczanie postów reklamowych jako sponsorowanych. Gdy UOKiK wszczął postępowanie, wielu twórców zaczęło oznaczać poprawnie swoje materiały, dzięki czemu odbiorca już wie, że ma do czynienia z reklamą. Nie wszyscy jednak chcieli współpracować z UOKiK. W toku są cztery postępowania w sprawie nałożenia kary na influencerów. Urząd ujawnił, że są to Kruszwil, Marcin Dubiel, Maffashion i Marley Marlena Sojka.

Zobacz: Influencerzy mydlą nam oczy? Prezes UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające

Influencerzy naciągacze

Jak podaje UOKiK  w najnowszym komunikacie, kolejnym etapem działań jest wszczęcie  postępowania wyjaśniającego dotyczącego promowania ofert będących scamem.

Rozpocząłem postępowanie wyjaśniające, które ma ustalić zaangażowanie influencerów w promowaniu scamu. Sprawdzimy, czy twórcy weryfikują oferty komercyjnej współpracy i jak się zachowują, gdy zostaną wykryte nieprawidłowości, w tym, czy wycofują się z reklamowania produktu bądź oferują naprawę szkody swoim followersom. Nie można bezrefleksyjnie decydować się na wątpliwą współpracę tylko z pobudek finansowych. Każdy influencer powinien przestrzegać prawa przy promowaniu produktu bądź usługi oraz brać odpowiedzialność za swoje działania

– wyjaśnia Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Scam to działanie, którego celem jest wprowadzenie w błąd – jest to np. informowanie o nieistniejących promocjach, ukrywanie istotnych cech produktu, niesłuszne wyolbrzymianie właściwości lub przeznaczenia reklamowanego produktu czy oferowanie rzeczy szkodliwych bądź niebezpiecznych dla zdrowia. 

Przykładowo, influencer w zamian za wynagrodzenie zachwala produkt, informując, że ma on mocno obniżoną cenę – np. z 600 zł na 150 zł. Tymczasem okazuje się, że promocja cenowa była fałszywa, a dodatkowo osoby, które złożyły zamówienie, nie otrzymują produktu lub dostarczony wyrób jest gorszej jakości, niż wskazywał na to twórca na swoim kanale w mediach społecznościowych.

Przypadki te związane są z reklamowaniem przez influencerów produktów, które są sprzedawane w modelu dropshippingu, niekiedy przez sklepy internetowe powstające tylko na potrzeby konkretnej kampanii reklamowej. 

Influencer zachęca swoich obserwatorów do zakupu jakiegoś produktu w rzekomo promocyjnej cenie, przedstawiając nieobiektywnie jego zalety. Sklep internetowy po zebraniu pieniędzy od klientów może nie realizować zamówień lub zakończyć działalność. Nawet jeżeli w takiej sytuacji klienci otrzymają produkt, to pozostają bez wsparcia posprzedażowego związanego z prawem do odstąpienia od umowy w terminie 14 dni czy odpowiedzialnością sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady przez 2 lata od wydania produktu.

Odbiorcami treści w mediach społecznościowych są w dużej mierze osoby młode, które mimo obeznania z nowymi technologiami niekoniecznie potrafią rozróżnić neutralną informację od reklamy. Ufają, że ktoś rzeczywiście poleca produkt, ponieważ jest z niego zadowolony, a nie dlatego, że dostał za to wynagrodzenie. Influencerzy powinni być świadomi tej odpowiedzialności, zwłaszcza za najmłodszych konsumentów

– podsumowuje Tomasz Chróstny.

Zgłoś scam do UOKiK!    

UOKiK apeluje do internautów, by szybko zgłaszali przykłady scamu, gdy dostrzegą takie działania w mediach społecznościowych.  Zgłoszenia można wysyłać także anonimowo na adres:

Poza linkiem do oferty można też dołączyć zrzuty ekranu, nagrany film lub wszelkie inne materiały, które udokumentują scam.

Zobacz: Vinted wyłudza dane osobowe i naciąga użytkowników? Te zarzuty sprawdzi UOKiK
Zobacz: Glovo i Uber Eats źle rozliczają zamówienia? Sprawdzi to UOKiK

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Mikhail Nilov / Pexels

Źródło tekstu: UOKiK