Honor otrzymał potężny zastrzyk gotówki od operatora China Mobile. Jak donosi agencja Reuters, to kolejne duże wsparcie rządowe w tej spółce.
Honor po formalnym odłączeniu się od struktur Huaweia stał się rządową spółką, finansowaną przez Shenzhen w południowych Chinach. Chińczycy bardzo intensywnie inwestują w tę schedę po Huaweiu, zarówno pod kątem badań, jak i przyznają liczne ulgi podatkowe. W końcu to ta marka ma przywrócić blask Chin na światowym rynku smartfonów, utracony kilka lat temu przez Huaweia.
Owszem, są jeszcze Xiaomi, Oppo czy Realme, ale choć w Chinach ich status jest wysoki, to już udziały na rynkach poza Azją nie są aż tak wielkie, jak niegdyś Huaweia. Czy popchnięty rządowymi pieniędzmi Honor ma szansę na powtórzenie tych rekordów?
Smartfony marki Honor nie pozostawiają niedosytu i co ważne, mają komplet usług Google'a
China Mobile, największy operator w Chinach, jak i na całym świecie poczyni teraz olbrzymią inwestycję w chińskiego producenta smartfonów. Kwota inwestycji objęta jest tajemnicą, a proces ma być realizowany w ramach pierwszej oferty publicznej Honora. Termin debiutu Honora na giełdzie to też jak na razie wielki sekret.
Po co w ogóle China Mobile cały ten Honor? Firma widzi w swojej inwestycji szereg synergicznych korzyści, w zakresie innowacji na rynkach urządzeń domowych i osobistych. A sam Honor przekazał, że zawsze kierował się zasadą otwartego i przejrzystego rozwoju i będzie kontynuować dywersyfikację struktury akcjonariatu.
A tak przekładając na nasze, Honor będzie teraz masowo pojawiał się w potężnej sieci sprzedaży China Mobile. A mówimy tutaj o absurdalnej wręcz skali - 991 mln klientów usług mobilnych i 298 mln klientów internetu szerokopasmowego.
Źródło zdjęć: Mieszko Zagańczyk / Telepolis.pl, Honor
Źródło tekstu: Reuters, oprac. wł