Rosyjska Federacja Antymonopolowa (FAS) nałożyła karę na internetowego giganta w związku z nieuczciwymi praktykami na miejscowym rynku.
Yandex, to rosyjska firma, właściciel wyszukiwarki internetowej o tej samej nazwie. Miejscowy produkt w 2015 roku posiadał ponad 40% udziału w rodzimym rynku, podczas gdy wynik Google'a oscylował w okolicach 50%. Warto przy tym zaznaczyć, że Rosja jest jednym z niewielu krajów, w których Google ma tak dużą konkurencję. Pomimo niewielkiej różnicy nie przeszkodziło to Rosyjskiej Federacji Antymonopolowej w ukaraniu internetowego giganta za nieuczciwe praktyki.
Sprawa miała początek jeszcze w 2015 roku, kiedy to Yandex chciał, aby ich wyszukiwarka była domyślną w smartfonach z Androidem na rosyjskim rynku. Obok niej w urządzeniach miały pojawić się też inne aplikacje, takie jak przeglądarka internetowa i aplikacje do nawigacji. Google oczywiście ani myślało zgodzić się z żądaniami, co skutkowało skierowaniem do FAS stosownej skargi.
Federacja oczywiście stanęła po stronie Yandexu. Kara dla Google'a mogła wynieść aż 15% przychodów z rosyjskiego rynku. Ostatecznie skończyło się na 6,8 mln dolarów.
Zobacz: Dalsze kroki Komisji Europejskiej w sprawie Google'a
Zobacz: [Aktualizacja] Google na celowniku Komisji Europejskiej
Zobacz: Google pod lupą KE
Źródło tekstu: The New York Times; wł
