DAJ CYNK

Huawei ramieniem państwa policyjnego i narzędziem łamania praw człowieka? Amerykanie znów rzucają mocne oskarżenia bez dowodów

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Huawei ramieniem państwa policyjnego, narzędziem łamania praw człowieka.

Firma telekomunikacyjna Huawei stanowi część policyjnego państwa chińskiego i jest współwinna łamaniu praw człowieka – oskarża Keith Krach, amerykański podsekretarz stanu ds. gospodarczych, wskazując, z jakich dostawców Europa powinna korzystać, budując sieć 5G.

Plan Stanów Zjednoczonych na wyrugowanie firmy Huawei z rynku mobilnego i dostawców 5G pozostaje niezmienny, a Amerykanie co jakiś czas stosują kolejne naciski na Europę, by rządy krajów z naszego kontynentu odstawiły Huaweia na boczny tor.

Keith Krach, amerykański podsekretarz stanu ds. gospodarczych, wygłosił swoje ostrzeżenia przede wszystkim pod adresem Niemiec i Włoch. Z tych państwa zaczęły dochodzić ostatnio sygnały, że mimo trwającej miesiącami kampanii USA przeciw Chinom, Huawei nie zostanie zakazany. W Niemczech opracowywane są regulacje prawne, dotyczące zasad bezpieczeństwa w sieciach 5G, podobne do tych, które trafiły do konsultacji w Polsce. Kilka dni temu kanclerz Angela Merkel wyraziła swój sprzeciw wobec całkowitego zakazu działalności firmy Huawei. Najwyraźniej taka postawa Niemiec zaniepokoiła Amerykanów, bo w kierunku Europy popłynęły kolejne ostrzeżenia.

Zobacz: Kanclerz Niemiec przeciwna blokowaniu firmy Huawei

Keith Krach podtrzymuje narrację, że Huawei to część inwigilującego obywateli państwa chińskiego, które ma na sumieniu łamanie praw człowieka. Podczas spotkania zorganizowanego przez German Marshall Fund podsekretarz Krach powiedział, że fińska Nokia i szwedzki Ericsson to jedyne firmy, które powinny być wybierane przez europejskie rządy do budowy sieci telekomunikacyjnych. Zdaniem Kracha, Huawei jest „ramieniem policyjnego państwa Komunistycznej Partii Chin i narzędziem łamania praw człowieka”.

Zobacz: Stany Zjednoczone chcą nałożyć sankcje na SMIC, producenta procesorów, ostatnią nadzieję Huawei

Na tym zarzuty Keitha Kracha się nie skończyły. Amerykański podsekretarz oskarża Huaweia, że był zaangażowany w podsycany przez Pekin konflikt w Hongkongu, wiąże też go z represjami wobec chińskich muzułmanów ujgurskich. To mocne słowa, jednak Krach podczas swojego wystąpienia nie przedstawił żadnych dowodów na te stwierdzenia.

Amerykański urzędnik ostrzegł, że zaangażowanie Huaweia w budowę europejskich sieci 5G zagrozi sojuszowi NATO, a dla Chin technologia 5G jest „kręgosłupem państwa policyjnego”. Jako drugą niezaufaną firmę o podobnych powiązaniach wymienił ZTE.

Niezaufani dostawcy wysokiego ryzyka, tacy jak Huawei i ZTE, dają autorytarnemu rządowi KPCh możliwość zakłócenia lub przekształcenia w broń kluczowych aplikacji w infrastrukturze, zapewniają też postęp technologiczny wojskowym siłom Chin

- powiedział Keith Krach.

Zobacz: Play bez Huaweia? Pozbycie się chińskiej marki tańsze niż szacowano
Zobacz: Do widzenia, Huawei? Projekt ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa trafił do konsultacji

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Pexels

Źródło tekstu: Reuters