DAJ CYNK

Internet podrożeje. Operatorzy składają wnioski do UKE

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

W 2023 roku polskich użytkowników internetu przewodowego czekają podwyżki. Hurtowi operatorzy otwartej infrastruktury dostępowej zaczynają podnosić ceny telekomom detalicznym.

Miniony rok zapoczątkował wzrost cen usług mobilnych, do czego w dużej mierze przyczyniła się wysoka inflacja. Operatorzy jak Orange, Play i T-Mobile zaczęli wprowadzać w nowych umowach klauzule umożliwiające podniesienie cen

Zobacz: Telekomy wprowadzają klauzule inflacyjne. UOKiK mówi „sprawdzam”

Jak prognozuje dziennik Rzeczpospolita, teraz Polaków czeka wzrost opłat za internet. Choć przyczyny są podobne, to mechanizm nieco inny – ceny zaczynają podnosić operatorzy otwartej infrastruktury dostępowej, czyli inaczej – hurtowi. 

W Polsce dostęp do stacjonarnego internetu szerokopasmowego w coraz większym stopniu świadczony jest przez operatorów hurtowych, którzy rozwijają infrastrukturę i dają dostęp do sieci telekomom detalicznym. Ci z kolei oferują swoje usługi klientowi końcowemu.

Wzrost cen energii i płac, a co za tym idzie, także innych kosztów prowadzenia biznesu, sprawia, że właściciele infrastruktury telekomunikacyjnej starają się podnosić ceny. Jest też niemal pewne, że wyższe koszty korzystania z infrastruktury detaliści będą próbować zaś przerzucić na abonentów 

– alarmuje Rzeczpospolita.

Jak przypomina Rzeczpospolita, operatorzy hurtowi, którzy rozbudowują sieci internetu szerokopasmowego z wykorzystaniem środków unijnych, rozdzielanych w programie POPC, na zmianę oferty muszą uzyskać zgodę regulatora, czyli Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Do UKE wpłynęły już pierwsze wnioski. Pierwszy z nich złożyła firma Fiberhost, czyli operator otwartych sieci światłowodowych, który wydzielił się ze spółki Inea. W zasięgu sieci Fiberhost znajduje się 1 mln gospodarstw domowych w 8 województwach. Urząd udzielił już zgody i od grudnia 2022 r. Fiberhost ma już nową ofertę hurtową. Podwyżki wynoszą około 10 procent.

Drugim operatorem, który zwrócił się o zgodę do UKE na podwyżki hurtowych stawek na internet, jest Orange Polska, który również buduje internet światłowodowy w programie POPC z wykorzystaniem środków unijnych. Wniosek do regulatora został złożony już kilka miesięcy temu, ale nie zyskał jeszcze akceptacji.

Kolejny gracz, który podjął decyzje o podwyżkach, to Światłowód Inwestycje. To wspólne przedsięwzięcie Orange Polska i funduszu APG, które nie korzysta ze środków unijnych i nie wymaga zgody UKE na podwyżki cen. Spółka podniosła ceny 1 stycznia 2023 roku, wprowadzając nową ofertę dla wszystkich obecnych i nowych klientów.

W trzecim kwartale 2022 r. abonenci stacjonarnego internetu w Orange płacili za usługę średnio o 4,2 proc. więcej niż w 2021 r., czyli 62 zł miesięcznie – wylicza Rzeczpospolita. To, jakich podwyżek należy spodziewać się w 2023 roku, uzależnione jest od ostatecznego poziomu inflacji za 2022 r. Wstępne szacunki zakładają, że jest to 14,4 proc.

Zobacz: Polacy szturmują tę stronę. Stawką szybszy internet
Zobacz: Rząd PiS dopiął swego. Zmusi Polaków do oglądania TVP

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Rzeczpospolita